Gwiazda reprezentacji Francji i Bayernu Monachium Franck Ribery stał się celem transferowym numer jeden, nowego prezesa Realu Madryt Florentino Pereza. Hiszpan wczoraj spełnił swoją pierwszą, przedwyborczą obietnicę – kupił Kakę.
Florentino Perez zdecydował się wydać mnóstwo pieniędzy za Brazylijczyka Kakę. To właśnie były zawodnik Milanu ma być motorem napędowym Realu Madryt. Jednak by „Królewscy” znów wiedli prym w Hiszpanii i Lidze Mistrzów, potrzebne są dalsze wzmocnienia. Dlatego, też kolejnym celem transferowym stał się Franck Ribery. Wiadomo jednak, że władze Bayernu Monachium nie chcą puścić Francuza, ale dokładnie w podobnej sytuacji był Kaka. W futbolu nie ma rzeczy niemożliwych.
– Doskonale sobie zdaję sprawę z tego, że Bayern nie chce sprzedać Ribery’ego. Jednak mam nadzieję, że w końcu Franck trafi na Santiago Bernabeu. Jako prezes obiecuję, że tak się stanie – powiedział Perez.
Florentino Perez, który zastąpił na stanowisku prezesa Realu Madryt Ramona Calderona, chce przywrócić „Królewskim” dawny blask i reaktywować galaktyczny zespół. Czy to mu się uda?
![Łukasz Zjawiński: Nie skupiam się na koronie króla strzelców [WYWIAD]](https://igol.pl/wp-content/uploads/2025/05/091f9702b94ac246557a6b72269730cd-326x180-c-default.jpg)
