Cech zapowiada trudny mecz


19 września 2012 Cech zapowiada trudny mecz

Czeski golkiper ma świadomość, że dzisiejsze spotkanie z Juventusem w Lidze Mistrzów będzie trudną przeprawą dla obrońców tytułu.


Udostępnij na Udostępnij na

Zeszłoroczni zwycięzcy będą gościć „Starą Damę”, która do elitarnych rozgrywek wraca po kilkuletniej przerwie. Dotychczas obydwa zespoły bardzo dobrze się prezentowały w krajowych potyczkach. Chelsea ma natomiast na swoim koncie niezbyt udane spotkanie o Superpuchar Europy, w którym „The Blues” zostali upokorzeni przez Radamela Falcao i spółkę (Chelsea przegrała z Atletico Madryt 1:4).

Petr Cech chciałby dziś zachować czyste konto
Petr Cech chciałby dziś zachować czyste konto (fot. skysports.com)

Petr Cech zdaje sobie sprawę, iż pierwszy mecz grupowy może być bardzo trudny, tym bardziej że przeciwnicy będą wyjątkowo zmotywowani, by pokonać obrońców tytułu: – Gramy z Juventusem, który nie występował przez kilka sezonów w Lidze Mistrzów, więc na pewno jego piłkarze będą chcieli się pokazać z jak najlepszej strony po powrocie. Ostatnio wygraliśmy z nimi w fazie pucharowej w 2009 roku, więc teraz będą mieli szansę, aby się zrewanżować. Każdy, kto gra przeciwko nam chce, nas pokonać. Jesteśmy obrońcami tytułu, więc to jest dodatkowa motywacja dla wszystkich.

Bramkarz Chelsea w wypowiedzi dla oficjalnej strony klubu mówił również: – Zawsze jest lepiej, gdy uda ci się zachować czyste konto w meczu Champions League. To będzie kluczowe przeciwko Juventusowi, zwłaszcza że nie wydaje mi się, aby ten pojedynek obfitował w dużą liczbę bramek.

Cech z uznaniem mówił o swoich przeciwnikach: – Grają bardzo dobrze i pewnie chcą grać jeszcze lepiej. Mają kilku młodych zawodników, którzy występują u nich od wielu lat. Mają również świetną obronę oraz Gianluigiego Buffona w bramce, tak że to będzie bardzo trudny mecz.

Dzisiejsze spotkanie na Stamford Bridge rozpocznie się o 20:45.

Komentarze
~Biker (gość) - 12 lat temu

Bedzie to spotkanie , gdzie nie bedzie zmiluj sie.
Chelsea po odejsciu Drogby stala sie troche
nieprzewidywalna. Naturalnym nastepca ivoryjczyka
jest Torres i to na jego barkach ciazy
odpowiedzialnosc za strzelanie bramek. Jest b.dobry
Hazard...Sklad nadal mocny tylko ze trzeba to lepiej
poukladac , a Juventus mimo kilkuletnie absensji w
lidze mistrzow to legenda wloskiego futbolu.
Zobaczymy poznym wieczorem jak bedzie - oby to bylo
swietne widowisko.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze