Casemiro, czyli brazylijski talizman Realu Madryt


Na zakończenie 25. kolejki La Liga Real Madryt zagra u siebie z Realem Sociedad San Sebastian

1 marca 2021 Casemiro, czyli brazylijski talizman Realu Madryt
elintra.com

Plaga kontuzji, z którą walczy Real Madryt, sprawiła, że piłkarzem decydującym o losach spotkań został Casemiro. Brazylijczyk imponuje formą i poza stabilizacją gry drużyny w defensywie daje bramki pozwalające Realowi utrzymywać się w grze zarówno w Primera Division, jak i Champions League. W poniedziałkowy wieczór na Estadio Alfredo di Stefano przyjeżdża Real Sociedad. Baskowie chcą podtrzymać swoją serię zwycięstw.


Udostępnij na Udostępnij na

W meczu kończącym 25. serię gier trudno wskazać faworyta. Gospodarze odzyskali rytm w lidze, jednak mecz z Atalantą Bergamo do przyjemnych dla widza nie należał. Goście po laniu zebranym od Manchesteru United w La Liga wygrali trzy ostatnie mecze. W Madrycie zagrają więc dwie drużyny, po których nie wiemy, czego się spodziewać. Jedni i drudzy mają swoje problemy, ale dla obu trzy punkty są potrzebne niczym tlen.

Jak trwoga, to do Casemiro

Tridente Casemiro, Modrić, Kroos to motor napędowy drużyny Zidane’a. Kibic, oglądając „Los Blancos” w akcji, wie, że w razie problemów z atakującymi Chorwat i Niemiec nieszablonowym zagraniem otworzą drogę do bramki przeciwnika. W przypadku Brazylijczyka domeną była gra defensywna. Z potrzeby chwili wychowanek Sao Paulo grywał nawet jako środkowy obrońca.

Ten sezon to jednak postać Casemiro, jakiej wcześniej nie znaliśmy. Zinedine Zidane dał pomocnikowi więcej swobody w środku pola. Coraz częściej widzimy Brazylijczyka aktywnego pod bramką przeciwnika. Poza stałymi fragmentami gry, podczas których ze względu na swoje warunki fizyczne zawsze był wartością dodaną, Casemiro bierze udział w wielu kombinacyjnych akcjach. Jest to jedna z ostatnich rzeczy, o jakie byśmy go podejrzewali.

Brazylijczyk zagrał w tym sezonie w 21 spotkaniach La Liga na 24 możliwe. W wyjściowej jedenastce Zidane umieścił go 19 razy. Więcej minut spośród piłkarzy z pola rozegrał jedynie Luka Modrić. Pięć strzelonych goli to wyrównanie najlepszego wyniku Casemiro, od kiedy został piłkarzem Realu Madryt. Biorąc pod uwagę, że do rozegrania pozostało 14 spotkań, Brazylijczyk zapewne ten wynik poprawi.

Casemiro strzela gole niezwykle ważne. Jego bramki, jak choćby przeciwko Realowi Valladolid, pozwoliły zdobyć trzy punkty. Wywalczony w dramatycznych okolicznościach remis z Borussią Mönchengladbach to w dużej mierze jego zasługa. Gol i asysta w tamtym meczu pozwoliły zachować szanse na wyjście z grupy w Lidze Mistrzów. Kiedy drużyna jest w potrzebie, to właśnie Casemiro stawał się w tym sezonie ratującym ją zawodnikiem.

Zranieni są groźni

Real Sociedad przyjeżdża do stolicy osłabiony brakiem podstawowych piłkarzy środka pola. W Kraju Basków zostali Mikel Merino i Asier Illaramendi. Absencja zwłaszcza tego pierwszego może być szczególnie dotkliwa. Merino to jeden z najlepszych piłkarzy La Liga wznowionej po covidowym zawieszeniu rozgrywek. Wychowanek Osasuny to płuca i mózg zespołu z Anoeta.

– Dobrze wiecie, jakim zaufaniem darzę Mikela. Zdrowy ma pewne miejsce w wyjściowym składzie – mówił na przedmeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec Realu Sociedad Imanol Alguacil. W futbolu pech jednego zawodnika jest szansą dla innych. W poniedziałkowy wieczór to David Silva będzie głównym asystentem Alexandra Isaka.

Eksplozja formy szwedzkiego napastnika sprawiła, że został jednym z najgłośniejszych nazwisk na Półwyspie Iberyjskim. Po pierwszym sezonie aklimatyzacji w obecnym Isak stał się jednym z liderów Realu Sociedad. Dwanaście strzelonych bramek to zasługa nie tylko snajpera, lecz także całej formacji ofensywnej. Mikel Oyarzabal, David Silva czy wspomniany wcześniej Mikel Merino nareszcie zyskali kogoś, kto wykańcza konstruowane przez nich akcje.

Drużyna Alguacila nie stoi na straconej pozycji. Baskowie pokazali, że po bolesnych porażkach potrafią się podnosić. Przygoda z Ligą Europy dla nich już się skończyła. Jedyna szansa na podbój Europy w przyszłym sezonie to udana kampania ligowa. Przy ścisku tabeli, jaki ma miejsce w czołówce Primera Division, takie mecze jak ten z Realem Madryt mogą zadecydować o sukcesie czy porażce.

Kolejka hitów

W 25. kolejce La Liga mieliśmy nawałnicę hitowych spotkań. Do tej pory żadne nie zawiodło. W każdym widzieliśmy to, co w hiszpańskim futbolu najlepsze. Faworyci udźwignęli presję i wygrali swoje mecze. Jak będzie w poniedziałek w Madrycie? Trudno udzielić na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Oba zespoły są w stanie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Zarówno Real Madryt, jak i Real Sociedad notują serię zwycięstw w lidze. Ktoś się dzisiaj zatrzyma, a zatrzymanie na tym etapie sezonu może okazać się niezwykle bolesne. Gospodarze mogą stracić szansę na obronę mistrzowskiego tytułu, goście na grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Zachowując wszelkie proporcje, dla jednych i drugich mogą to być opłakane w skutkach porażki.

Decydujący głos mogą mieć w tym meczu zawodnicy notujący w ostatnich tygodniach zwyżkę formy. Oglądając ten mecz, warto zawiesić oko zarówno na Alexandrze Isaku, jak i Casemiro. To, jak będą wyglądać w tym meczu dzisiejsi rywale, w dużej mierze zależeć będzie od dyspozycji liderów. Liderów, którzy wiedzą, co zrobić, żeby po 90 minutach schodzić z boiska z podniesioną głową.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze