Po przerwie w rozgrywkach ligowych spowodowanej eliminacjami do mistrzostw świata 2014 na boiska powracają piłkarze Ligue 1. Podopieczni Alaina Casanovy, zawodnicy Toulouse FC, udają się na bardzo trudny mecz do Paryża. Trener gości najbardziej obawia się geniuszu Zlatana Ibrahimovicia.
Po dobrym początku ligowych rozgrywek zespół z Tuluzy zagra w piątkowy wieczór na wyjeździe z Paris Saint-Germain. Trener gości, Alain Casanova, spodziewa się bardzo trudnego spotkania, lecz wierzy w dobry wynik. – Nie będę mówił, że jedziemy do Paryża, żeby narzucić nasz styl gry i zdominować gospodarzy – zaczął trener. – Chcemy tam zagrać najlepiej, jak potrafimy. PSG jest mocniejsze od nas, ale z odrobiną szczęścia, wielką determinacją i mocnym jak skała przygotowaniem mentalnym możemy sprawić kłopoty każdemu – oświadczył Casanova.
Zdaniem francuskiego szkoleniowca najgroźniejszy dla jego zespołu będzie reprezentant Szwecji, Zlatan Ibrahimović. Zawodnik jest w opinii Casanovy jednym z trzech najlepszych piłkarzy na świecie. – Gdy grasz przeciwko takiemu napastnikowi jak Ibrahimović, to nie ma znaczenia, jak się przygotujesz do meczu – powiedział trener. – Jeśli on będzie miał przebłysk geniuszu, nie jesteś w stanie już nic zrobić – zakończył szkoleniowiec Toulouse.
Mecz Paris Saint-Germain – Toulouse FC odbędzie się w piątek o godzinie 20:45 na Parc des Princes.