Napastnik Liverpoolu i reprezentacji Anglii, Andy Carroll, który obecnie przebywa na wypożyczeniu w West Ham United, powiedział, że jest szczęśliwy ze spędzonego czasu na Upton Park, i wyznał, że myśli nawet o podpisaniu stałego kontraktu z londyńskim klubem.
Carroll w 2011 roku przeszedł z Newcastle do Liverpoolu za 35 milionów funtów, jednakże jego występy na Anfield Road nie spełniały oczekiwań Brendana Rodgersa, który postanowił na początku sezonu wypożyczyć zawodnika do innego teamu. 24-latek zdążył w tegorocznej kampanii ustrzelić sześć goli.
– Muszę wstrzymać się z moją decyzją. To jeszcze się okaże. Zobaczymy, co się wydarzy wraz z zakończeniem sezonu – powiedział Andy, który nie jest pewny swojej przyszłości w koszulce „The Reds”.
– W West Ham jest mi bardzo dobrze. Każda minuta spędzona na boisku w tej drużynie jest dla mnie fantastyczna. Chłopacy także są wspaniali, tak samo trener. Kibice również są niewiarygodni. Oczywiście to jest świetny klub i czemu miałbym tu nie zostać na dłużej? – dodaje.