Ostatnich wyników Montpellier nie można zaliczyć do udanych. W ostatnich czterech meczach beniaminek trzykrotnie zremisował i raz przegrał. Nie jest to jednak powód do zmartwień dla Souleymane'a Camary, który wierzy w piękne zakończenie sezonu.
Przez większość obecnego sezonu Montpellier zachwycało grą i wynikami, dzięki czemu przez chwilę można było mówić o szansach tego zespołu na tytuł mistrzowski. Mimo słabszych ostatnio meczów Montpellier nie załamuje się, co potwierdza napastnik tego klubu, Souleymane Camara, który nie jest zaniepokojony obecną sytuacją zespołu.
– Nie gramy dobrze w tym momencie – przyznaje Camara. – Ale to przychodzi każdemu zespołowi w trakcie sezonu. Więc mimo tego, że ostatnio nie zwyciężaliśmy, to w każdym kolejnym meczu jest lepiej. Nam brak jest trochę sukcesu. Ale nie bierzemy sobie tego do siebie, ponieważ wierzymy w nas. Jestem przekonany, że zrealizujemy piękny cel na koniec sezonu – powiedział Camara.
Żeby zacząć osiągnąć ten cel, Montpellier musi zacząć zwyciężać. Pierwsza ku temu okazja będzie jutro w meczu przeciwko Nancy. Camara w swojej wypowiedzi odnosi się z szacunkiem do przeciwnika.
– To jest dobra ekipa. Nawet jeśli będzie osłabiona (Dia, Hadji, Ouaddou, Chreiten), to ma ona utalentowanych zawodników. Taki zawodnik jak Bakar sprawił nam dużo problemów w pierwszym meczu (zwycięstwo Montpellier 2:0 na Stade de la Mosson). My wiemy, co nas czeka. Nancy jest może grającą z polotem drużyną, ale my po prostu to wygramy. Musimy to zrobić – zakończył napastnik.
Souleymane Camara strzelił w tym sezonie siedem bramek w 32 meczach. Jest to obok Montano i Costy najgroźniejszy zawodnik w ofensywie beniaminka.