Przed nami najbardziej wyczekiwany moment całego Pucharu Narodów Afryki 2013. Mecze półfinałowe rządzą się swoimi prawami, dlatego nikt nie może być pewny swego. Zaraz po zakończeniu spotkania Mali – Nigeria zapraszamy na drugi mecz 1/2 finału, w którym zmierzą się Burkina Faso oraz reprezentacja Ghany.
Burkina Faso niespodziewanie wygrała rywalizację grupową z Nigerią. W ćwierćfinale rozgrywek spotkała się z drużyną Emmanuela Adebayora, czyli Togo. Po regulaminowych 90 minutach gry kibice obu drużyn oglądali bezbramkowy remis, tak więc do rozstrzygnięcia wyniku potrzebna była druga w tegorocznym pucharze dogrywka, która zakończyła się wygraną reprezentacji „Ogierów”. Jedyną bramkę w 105. minucie pojedynku zdobył Jonathan Pitroipa. Drużyna Ghany to obecnie jeden z największych faworytów całego turnieju, ponieważ z rozgrywek odpadła już ekipa Wybrzeża Kości Słoniowej. „Czarne Gwiazdy” bez większych problemów zakończyły fazę grupową na pierwszym miejscu, remisując zaledwie jeden mecz, z DR Konga. W ćwierćfinale Pucharu Narodów Afryki przyszło im się zmierzyć z Wyspami Zielonego Przylądka. Pojedynek zakończył się wygraną Ghany 2:0, a dwie bramki zaliczył Wakaso. W bezpośredniej konfrontacji obu drużyn lepiej wygląda reprezentacja „Czarnych Gwiazd”. Obie ekipy zmierzyły się ze sobą siedmiokrotnie (pięć razy wygrywała Ghana, raz Burkina Faso oraz jeden mecz zakończył się wynikiem remisowym).
Według ekspertów piłki nożnej zdecydowanym faworytem jest reprezentacja Ghany. Nie można jednak zapominać, że afrykańskie rozgrywki lubią zaskakiwać wszystkich fanów futbolu na świecie. W drużynie „Ogierów” kluczową postacią może okazać się Alain Traore, który jest obecnie liderem klasyfikacji strzelców całego Pucharu Narodów Afryki 2013. Traore to snajper występujący na co dzień we francuskim zespole – FC Lorient. Reprezentacja Ghany ma swojej kadrze kilku klasowych piłkarzy, m.in. Kwadwo Asamoaha z Juventusu Turyn czy Christiana Atsu z FC Porto. Dla Burkina Faso tegoroczny turniej może okazać się czymś przełomowym, ponieważ największym sukcesem drużyny „Ogierów” jest czwarte miejsce wywalczone w rozgrywkach w 1998 roku. Ghana w Pucharze Narodów Afryki tryumfowała czterokrotnie, lecz ostatnie takie osiągnięcie zaliczyła 31 lat temu.
Na drugie półfinałowe starcie w ramach Pucharu Narodów Afryki 2013 zapraszamy już jutro o godzinie 19:30.
Alain Traore nie zagra do konca turnieju...jego
kontuzja w meczu z Zambia okazala sie zbyt powazna.
Mimo to jest pilkarz grajacy na jego pozycji , ktory
moze go godnie zastapic...oczywiscie to Abdou Razak
Traore , do niedawna gracz Lechii. W ataku nie mam
watpliwosci , ze zamiast Dagano powinien od poczatku
zagrac nasz Prezes z Gornika. Burkina Faso ma
atuty...wspomne gracza srodka pola Charlesa Kabore ,
obronce Bakarego Kone , a przede wszystkim swietnego
, ofensywnego Johnatana Pitroipe. Ghana to zawsze
druzyna mocna ktokolwiek by tam gral i ten mecz moim
zdaniem nie ma zdecydowanego faworyta. Ciekawe jak w
ekipie Czarnych Gwiazd zagra Christian Atsu - mlody i
zdolny pilkarz. Ten mecz jest zaplanowany w Nelspruit
- to to piaszczyste boisko...tez wymyslili Ci
organizatorzy.
W takim razie jest to poważna strata dla Burkiny.
Miejmy nadzieję, że jego koledzy z drużyny staną
na wysokości zadania i w jutrzejszym meczu postawią
jakiś większy opór. :)
Najlepsza obrona jest atak i w ten sposob powinny
zagrac Ogiery. Ghana jest do ogrania i jesli Nakoulma
i kumple trafia na swoj dzien to moga sie zameldowac
w finale. Strata Alaina Traore jest napewno przykra ,
ale to turniej i trzeba byc na wszystko
przygotowanym. Ja jutro na skrzydlach od poczatku
meczu chce zobaczyc Razaka i Pitroipe , a w ataku
Nakoulme i Bance. Pozdrawiam :)
Jutro powinni wyjść w jedenastce ;Prezes i Traore
bo według mnie BF nie na lepszych piłkarzy na te
pozycję.Dagano brakuje dynamiki i szybkości w
porównaniu do Prezesa .w końcu ma już prawie
32lata