Szał na biografie sportowców, zwłaszcza piłkarzy, trwa nadal. Do wyboru mamy kolorowe i upiększane historie aktualnych idoli oraz prawdziwe i często smutne wydarzenia piłkarskich legend. Do tej drugiej kategorii zaliczamy oczywiście tytuł Philippe'a Auclaira: „Cantona. Buntownik, który został królem”!
Karierę Cantony opisać można w jednym zdaniu – w Manchesterze United spędził zaledwie pięć lat, a mimo to osiągnął prawie wszystko i został nazwany królem, którego kochali wszyscy. Z charakteru przypominał mi nawet Jose Mourinho, czyli istny cham, który z nikim się nie liczy. Debil w swoich głupich zachowaniach, a zarazem człowiek, który jest cholernie pewny siebie, swoich umiejętności i jest mistrzem w ukochane dziedzinie.
Był świetnym piłkarzem. Cechowała go walka do samego końca, wielkie serducho, a na boisku popisywał się genialnymi podaniami i efektownymi strzałami. Miał piłkarskie ADHD i najpierw robił, a dopiero potem myślał. Był na okładkach wszystkich gazet i tak jak w przypadku Mourinho, albo się go kochało, albo po prostu nienawidziło.
Autor rzetelnie opisuje i ocenia głównego bohatera – potrafi go chwalić, bronić i rozgrzeszać z niejednokrotnych wybryków boiskowych, ale także i ganić za słynny kung-fu cios w chamskiego kibica, pobicie kolegi z drużyny czy nazwanie selekcjonera kadry narodowej „najgorszym trenerem świata, wartym tyle, co kawałek gówna”.
Sama książka stworzona jest w trochę nietypowy sposób, ponieważ wszystkich zdziwi fakt, iż w biografii nie ma zamieszonych żadnych zdjęć. Philippe Auclair rezygnuje także z przeróżnych dziennikarskich plotek, a w zamian tego oferuje nam masę ciekawych i zabawnych anegdot, historie opowiedziane przez przyjaciół Cantony czy chociażby relacje z najważniejszych meczów w jego karierze.
Tytuł jest z pewnością smakowitym kąskiem dla prawdziwych fanów piłki nożnej, nie tylko Manchesteru United. Piłkarz – legenda. Eric Cantona to człowiek, który stał się wizytówką chamskiego i zarazem pięknego futbolu, w którym sporo osiągnął. Stał się buntownikiem, który został królem.