Bundesliga: Gol Wichniarka! Bayern pokonany!


11 listopada 2007 Bundesliga: Gol Wichniarka! Bayern pokonany!

Największym sobotnim wydarzeniem i zarazem sensacją na niemieckich boiskach była porażka Bayernu Monachium z VfB Stuttgart. Potknięcia Bawarczyków nie wykorzystał Hamburger SV, który zremisował w Gelsenkirchen z Schalke 04. Coraz wyżej w tabeli pnie się Werder, który pewnie pokonał beniaminka z Karlsruhe. Nas jednak najbardziej cieszy gol zdobyty przez Artura Wichniarka.


Udostępnij na Udostępnij na

W meczach kończących 13. kolejkę spotkań z niecierpliwością czekaliśmy na mecze z udziałem Polaków. Szczególnie zadowoleni mogliśmy być z występu Artura Wichniarka, który zdobył bramkę w meczu Arminii Bielefeld z 1. FC Nuernberg, wygranym przez gospodarzy 3:1. To już szósty gol „Króla Artura” w rundzie jesiennej Bundesligi.

Król Artur strzelił kolejną bramkę w Bundeslidze
Król Artur strzelił kolejną bramkę w Bundeslidze (fot. dfl.de)

Do pierwszej jedenastki zespołu VfL Wolfsburg powrócił Jacek Krzynówek. Polak w meczu z Bayerem Leverkusen rozegrał pełne 90. minut i był bardzo aktywny, aczkolwiek nieskuteczny. „Wilki” ostatecznie przegrały te spotkanie 1:2, ale wszystkie gole zdobyli „Aptekarze”. W 70. minucie samobójcze trafienie zaliczył Friedrich.

Gdyby ktoś w zeszłym sezonie usłyszał o zwycięstwie Stuttgartu nad Bayernem Monachium, nie zdziwiłby się raczej wcale. Ale po przerwie wakacyjnej dużo się zmieniło. Bayern niesamowicie wzmocnił drużynę i w Bundeslidze wygrywał mecz za meczem. Za to mistrz ze Stuttgartu zaskakiwał wszystkich kolejnymi porażkami. Owszem, ostatnio „Szwaby” zaczęły wygrywać, ale nie były to zwycięstwa przekonujące, a jeśli już, to ze słabszymi zespołami. Tym bardziej mało kto się spodziewał, że VfB zdoła pokonać monachijczyków i to w takim stylu.
Początek meczu znakomicie ułożył się dla gospodarzy, którzy już w 10. minucie objęli prowadzenie po strzale Mario Gomeza. To właśnie bramkostrzelny Niemiec stanowi dziś o sile Stuttgartu. Jesienią zdobył już siedem goli i zajmuje trzecią pozycję w klasyfikacji najlepszych strzelców. W 30. minucie na 2-0 podwyższył Bastuerk, a jeszcze przed przerwą gości dobił strzelec pierwszej bramki, Gomez. Kiedy sędzia zakończył pierwszą połowę, a na tablicy wyników widniał rezultat 3-0, jasne się stało, że gospodarze jako pierwsi w sezonie pokonają wielki Bayern. W drugiej części spotkania „Szwaby” kontrolowały przebieg gry, a goście nie byli w stanie nic zdziałać. Zdesperowani zaczęli coraz częściej uciekać się do fauli, a apogeum bezradności nastąpiło w 70. minucie, kiedy Lucio uderzył łokciem jednego z piłkarzy VfB za co został odesłany do szatni. Cztery minuty przed końcem honorowe trafienie dla Bayernu uzyskał Luca Toni.

Arcyciekawe spotkanie odbyło się na Veltins Arena w Gelsenkirchen. Miejscowe Schalke zmierzyło się z Hamburgerem SV. Widowisko spełniło oczekiwania wielu kibiców, choć wynik nie zadowolił chyba ani jednych, ani drugich.
Prowadzenie już w 13. minucie objęli goście, po tym jak Rakitic dośrodkował z rzutu wolnego, a Mladen Kristajic popisał się celną główką. Ponad 60 tys. kibiców nie mogło być jednak zadowolone z wyniku do przerwy, bowiem w 41. minucie goście doprowadzili do wyrównania. Druga połowa, podobnie jak pierwsza, stała na wysokim poziomie i obfitowała wieloma akcjami podbramkowymi. Żadna z drużyn nie znalazła jednak sposobu na pokonanie znakomicie interweniujących bramkarzy i mecz zakończył się wynikiem 1-1.

Na dobre rozpędzili się piłkarze Werderu, którzy wykorzystali potknięcie HSV i Bayernu. Tych pierwszych w ligowej tabeli przeskoczyli, do tych drugich tracą już tylko jedno ‘oczko’. W sobotnim spotkaniu roznieśli, aż 4:0, beniaminka Karlsruher SC. Dwie piękne bramki zdobył lider bremeńczyków, Brazylijczyk Diego. To zwycięstwo gospodarzom przyszło niespodziewanie łatwo. Przed spotkaniem piłkarze z Bremen mogli mieć trochę obaw co do wyniku. KSC w tym sezonie nie raz zaskakiwało  odnosząc spektakularne zwycięstwa. Tym razem niespodzianki nie sprawili, ale nie mają też czego się wstydzić. Tym bardziej, że nadal zajmują znakomitą czwartą pozycję w lidze.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze