Bundesliga coraz atrakcyjniejsza


Będąca w cieniu ligi angielskiej i hiszpańskiej Bundesliga rośnie w siłę i jest coraz poważniejszym kandydatem do zdobycia miana najciekawszej ligi europejskiej. Wystarczy spojrzeć na statystki, które zajmują się porównywaniem poszczególnych lig piłkarskich w Europie, aby docenić renomę pierwszej Bundesligi.


Udostępnij na Udostępnij na

Jak powszechnie wiadomo, czynnikami, które przyciągają kibiców piłkarskich na stadiony lub przed telewizory, są: wysokie tempo spotkań, świetne wyszkolenie techniczne zawodników oraz duża liczba strzelanych bramek w każdym meczu. Liga europejska, która spełnia wymienione trzy kryteria, może być spokojnie zaliczana do czołowych rozgrywek w Europie. Poddając analizie ligę niemiecką, można dojść do wniosku, że rozgrywki naszych zachodnich sąsiadów nie tylko spełniają podane kryteria, ale w wielu statystykach porównawczych znajdują się na czele, wyprzedzając takie potęgi jak Premiership czy Primera Divison.

heh
heh (fot. spiegel.de)

Wyniki raportu porównawczego ośmiu najbardziej znaczących lig europejskich (Bundesligi, Eredivisie, Premiership , Scottish Premier League, Primera Division, Serie A, Ligue 1, Portugalskiej Superligi) mogą być dla wielu kibiców piłkarskich niemałym zaskoczeniem. Wystarczy spojrzeć na sklasyfikowanie poszczególnych rozgrywek według średniej liczby strzelanych bramek w każdym meczu. Ze średnią ponad trzech goli w każdym spotkaniu na czele listy znajduje się Bundesliga. Nie trzeba daleko szukać, aby znaleźć potwierdzenie tej statystyki w rzeczywistości. Wystarczy wspomnieć o pojedynku, który miał miejsce w tym sezonie pomiędzy Werderem Brema i beniaminkiem z Hoffenheim, w którym łącznie padło aż dziewięć goli. Mimo to znajdą się tacy, którzy będą bagatelizować znaczenie tej statystyki. Ale patrząc na sprawę pragmatycznie, chyba żaden kibic nie ma ochoty przychodzić na stadion, aby oglądać spotkania, które kończą się bezbramkowym remisem.

Inne statystyki, w których liga niemiecka przoduje, dotyczą bardzo istotnej kwestii, a mianowicie kibiców. Analizując średnią liczbę widzów przypadającą na mecz, okazuje się, że przeciętnie każde spotkanie Bundesligi ogląda z trybun 41 tysięcy kibiców. Tak duża liczba fanów oglądających kluby niemieckie na żywo daje Bundeslidze bezdyskusyjnie pierwsze miejsce w porównaniu z innym ligami europejskimi (Premiership, która zajmuję drugie miejsce może się pochwalić 34 tysiącami kibiców na każdym meczu). Tak świetna frekwencja powiązana jest oczywiście ze statystyką dotyczącą średniej pojemności wszystkich stadionów w poszczególnej lidze. Nie powinno więc zaskakiwać, że i w tej klasyfikacji prym wiedzie Bundesliga. Mimo to znajdą się tacy, którzy będą przekonywać, że widowisko sportowe tworzą tylko piłkarze. Wystarczy jednak przypomnieć sobie spotkania w ramach Ligi Mistrzów, które odbywały się bez udziału publiczności. Nawet renoma tej elitarnej ligi nie spowodowała, że takie spotkania oglądało się z zaciekawieniem. Również duży wpływ na negatywny odbiór meczu piłkarskiego może mieć fatalny stan obiektu (np.  murawy czy trybun), na którym rywalizują drużyny.

Dokonując ogólnej oceny ligi niemieckiej, nie można stwierdzić jednoznacznie, że to najciekawsza liga w Europie. Jednak kibicom, którzy zdecydują się regularnie śledzić Bundesligę, można zagwarantować, że będą świadkami wielu bramek, a oprawy organizowane przez fanów będących na stadionie nie raz zrobią na nich duże wrażenie.

Komentarze
~Antyszwed (gość) - 16 lat temu

co z tego skoro niemieckie kluby nie należą do
najgogatszych,a to dziwne-Niemcy nie potrafią robić
interesów,a słyszałem, że dużo też mają kasy z praw
do transmisji no i co?i tylko Bayern się liczy w LM:(

Odpowiedz
~maREK (gość) - 16 lat temu

tez mi sie wydaje ze liga niemiecka jest niedoceniana
ale najlepsza na bank nie jest! :)

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze