Beniaminek okazał się lepszy od dotychczasowego lidera T-Mobile Ekstraklasy – Pogoń Szczecin pokonała na stadionie przy al. Piłsudskiego Widzew Łódź 3:1. Szansę pokazania się łódzkiej publiczności otrzymał w końcówce meczu były widzewiak reprezentujący teraz barwy „Portowców” – Adrian Budka. Co miał do powiedzenia po spotkaniu?
Jak oceni Pan powrót na stare śmieci?
Bardzo miło było tutaj wrócić, przyjechać na mecz, tym bardziej że udało nam się go wygrać. Jestem zadowolony, że był to udany powrót na ten stadion. Cieszą nas trzy punkty, to sobie zakładaliśmy i cały tydzień pracowaliśmy, by osiągnąć tutaj korzystny rezultat. Udało się i to jest najważniejsze.
Niczym Was dzisiaj Widzew nie zaskoczył?
Myślę, że mieliśmy dobrze rozpracowany Widzew Łódź, bo przykładamy do tego olbrzymią wagę. Poświęciliśmy sporo czasu na to, by rozszyfrować Widzew, i to nam się udało. Dzisiaj niczym nas specjalnie nie zaskoczył.
Kibice Pana gorąco powitali, słyszał Pan ich aplauz?
Tak, dało się to odczuć. Tym bardziej miło było wyjść na boisko i grać.