Brazylia: Krokiem samby po tytuł


5 czerwca 2014 Brazylia: Krokiem samby po tytuł

W kraju gospodarza tegorocznych mistrzostw świata w piłce nożnej nikt nie wyobraża sobie innego zakończenia turnieju niż finałowe zwycięstwo Brazylii. W przypadku porażki istnieje obawa, że ponownie dojdzie do tragicznych scen z udziałem fanatycznych brazylijskich kibiców.


Udostępnij na Udostępnij na

W 1950 roku Brazylia zorganizowała mistrzostwa świata w piłce nożnej. Jedyny raz w historii impreza tej rangi odbywała się w ich ojczyźnie. Mogący pomieścić 200 tysięcy ludzi stadion Maracana w Rio, był symbolem wiary Brazylijczyków we własne siły. Te mistrzostwa były święte i zespół gospodarzy nie zawodził. Brazylii do zdobycia tytułu wystarczył remis. 16 czerwca 1950 roku na stadion Maracana przybyła rekordowa liczba 204 tysięcy widzów. Ta data stała się jedną z najtragiczniejszych w historii brazylijskiego futbolu. Urugwajczycy wyrównali w 68. minucie po strzale Schiaffino. Mimo straszliwych krzyków ogromnego tłumu piłkarze Urugwaju szli za ciosem. Gol Ghiggi przesądził o zdobyciu przez Urugwaj Pucharu Świata, ale ból po przegraniu finału na własnym stadionie był zbyt wielki dla wielu Brazylijczyków. Ludzie wychodzili, płacząc. Niektórzy nawet popełniali samobójstwa – prawdziwy fanatyzm. 

Neymar, Brazylia
Neymar, Brazylia (fot. Skysports.com)

Już niedługo ta sama impreza ponownie pojawi się na boiskach w Brazylii. Naturalną koleją rzeczy piłkarze będą musieli zmierzyć się nie tylko z rywalami, ale też ogromną presją i apetytami kibiców.

Charakterystyka drużyny:

W potyczkach towarzyskich Luiz Felipe Scolari testował wiele ustawień taktycznych. Na samych mistrzostwach świata najprawdopodobniej zagra ustawieniem, które sprawdzało się podczas Pucharu Konfederacji, a więc  1-4-3-2-1. W bramce mocną pozycję ma Julio Cesar, w bloku obronnym – jeżeli kontuzje nie przeszkodzą – największe szanse mają Thiago Silva, Marcelo, Dani Alves i David Luiz. Równie dobrze obsadzona jest linia pomocy, w której trzon stanowić ma dwójka: Paulinho i Luiz Gustavo. Siła ataku to przede wszystkim Neymar, który może zagrać na lewym skrzydle, jak i na szpicy. Kolejny powołany napastnik, Bernard, liczy, że dzięki wszechstronności Neymara, będzie mógł zagrać na lewym skrzydle. Z kolei Jo i Fred mają nadzieję, że dostaną miejsce w ataku i będą stanowić o sile strzeleckiej „Kanarków”.  

Luis Felipe Scolari
Luis Felipe Scolari (fot. emol.com)

Zanim Felipe Scolari podał ostateczne powołania na mundial, media brazylijskie przypomniały sytuację sprzed mistrzostw w Japonii i Korei Płd. w 2002 roku. Wówczas selekcjoner zrezygnował z powołania Romario. – To był wielki skandal w całej Brazylii. Wszyscy domagaliśmy się szansy dla ukochanej gwiazdy. Scolari postawił jednak na młodszych graczy i reprezentacja zdobyła złoto. Teraz sytuacja jest inna: mamy nieporównywalnie słabszy skład, a trener o wiele większe poparcie mediów i społeczeństwa – powiedział Raphael, dziennikarz „Estadao”, krajowej gazety wydawanej w Sao Paulo. Powołania Scolariego nie wywołały większych emocji. Zabrakło Kaki i Ronaldinho, ale czy są to jakieś szokujące braki? Jedyną niespodzianką w kadrze jest Henrique, obrońca Napoli. – To było nazwisko, nad którym zastanawiałem się do końca. Decyzję podjąłem we wtorek wieczorem – stwierdził selekcjoner podczas konferencji, w której uczestniczyło niemal 700 dziennikarzy. Środkowy obrońca, który w 2008 roku zaliczył epizod w FC Barcelona (nie zadebiutował jednak w drużynie), wystąpił w kadrze tylko w czterech meczach sparingowych. Scolari zna go ze wspólnej pracy w Palmeiras. Według brazylijskich mediów Scolari długo wahał się też między wyborem Hernanesa z Interu Mediolan a Robinho z AC Milan. Ostatecznie zdecydował się na powołanie bardziej wszechstronnego pomocnika. – Za tymi chłopakami pójdę nawet do piekła – powiedział Scolari, który wspiera swoich piłkarzy nawet wtedy, gdy tracą miejsce w podstawowym składzie albo krytykują ich media. Teraz liczy się przede wszystkim cel – zdobyć złoty medal i wieczną sławę.

Gwiazda drużyny:

Neymar da Silva Santos Júnior to największa gwiazda „Canarinhos”. Młody zawodnik Barcelony ma dopiero 22 lata, a na koncie już niemal 50 meczów w kadrze. Scolari i kibice nie wyobrażają sobie, aby zabrakło Neymara na mundialu. Trener reprezentacji Brazylii zdecydował się nawet na porównanie piłkarza Barcelony do Cristiano Ronaldo i Leo Messiego, twierdząc, że Brazylijczyk dorównuje im umiejętnościami. Ilość fanów Neymara na świecie liczy miliony osób. Neymar to piłkarz o niebagatelnych umiejętnościach – niezwykła szybkość, nadzwyczajna technika. Zatrzymanie młodego Brazylijczyka często graniczy z cudem – chyba, że zostanie nieprzepisowo powalony na ziemię. Jedną z wad Neymara są słabe warunki fizyczne. Dobrą decyzją w życiu Neymara był transfer do Barcelony. Dzięki temu ma okazję poznać europejski styl gry, przywyknąć do niego, a to powinno pomóc mu w rywalizacji z europejskimi rywalami podczas turnieju. – Miesiące spędzone w Europie pozwoliły Neymarowi rozwinąć się i reprezentacja na tym skorzysta. Mimo wszystko nie jest jeszcze gotowy, by dźwigać na swoich barkach odpowiedzialność za wyniki drużyny narodowej. Nie możemy zakładać, że podczas mundialu będzie liderem zespołu. Ja liczę bardziej na graczy z charyzmą, jak Fred czy Thiago Silva – tak podsumował skład reprezentacji Brazylii na mistrzostwa świata Pele. 

Trener:

Kibice Brazylii
Kibice Brazylii (fot. Hanna Urbaniak / iGol.pl)

Ostatnich występów na MŚ Brazylia nie wspomina dobrze. Na mundialu w Niemczech, jak i w RPA – turniej zakończył się dla Brazylii już na ćwierćfinale. Zatrudniono więc trenera, który jako ostatni doprowadził tę reprezentację do złotego medalu. Luiz Felipe Scolari przejął reprezentację Brazylii pod koniec 2012 roku – doświadczony szkoleniowiec podjął się bardzo trudnego zadania. Gdyby jego podopieczni ponieśli w turnieju klęskę – cała wina spadnie właśnie na niego. Zostanie skrytykowany za każdy element swojej pracy – począwszy od powołań – skończywszy na taktyce i sposobie przygotowań. Scolari z obecną reprezentacją „Canarinhos” odniósł już jedno spektakularne zwycięstwo. Jest to wygrana 3:0 w finale Pucharu Konfederacji z Hiszpanią. Trenerskie szlify zbierał nie tylko w Brazylii – trenował między innymi Chelsea Londyn czy reprezentację Portugalii. Jako selekcjoner Portugalii zdobył z tą kadrą srebro podczas mistrzostw Europy. Przy głębszej analizie powołań Scolariego można dojść do wniosku, że trenerem, którego podgląda, jest Mourinho. Wyselekcjonowani piłkarze brani są nie ze względu na umiejętności, ale na funkcjonalność i przydatność dla zespołu. Ważniejsze od strzelonych goli są te niestracone. Ludzie w sztabie to najczęściej osoby zaufane i sprawdzone, a nie te wątpliwej jakości. Brazylia gra w stylu najbliższym dawnemu Interowi czy obecnej Chelsea. 

Opinia eksperta:

O zdanie na temat Brazylii i tego, jak zaprezentuje się na mundialu, zapytaliśmy Bartłomieja Rabija (szef redakcji sportowej telewizji Sportklub, autor bloga Radia Brazylia, miłośnik i znawca piłki brazylijskiej): – Prawdę powiedziawszy, ciężko powiedzieć. Mają tak trudną przeprawę, że mogą skończyć już na 1/8 finału. Przewidywanie, czy zdobędą tytuł czy nie, jest takim trochę wróżeniem z kart. Na pewno mają solidną drużynę i będą dobrze przygotowani, ale równie dobrze potknięcie może im się przydarzyć już w 1/8 finału – trafiając np. na Hiszpanię lub Holandię – co jest bardzo prawdopodobne. Jeżeli Brazylia zdobędzie mistrzostwo świata, przy takiej „drabince”, którą mają  będzie to najbardziej zasłużony tytuł mistrzowski od 1970 roku. Nie liczę na mistrzostwo dla Brazylii, ale uważam, że mają dobrą drużynę.

Brazylia: Pato, Neymar, Robinho, David Luiz
Brazylia: Pato, Neymar, Robinho, David Luiz (fot. marca.com)

Rywale w fazie grupowej, a więc Chorwacja, Kamerun i Meksyk, nie powinni stanowić problemu w walce o przepustkę do fazy pucharowej. Prawdziwy test czeka Brazylijczyków w 1/8 finału, w którym rywalem będzie najprawdopodobniej ktoś z dwójki: Hiszpania, Holandia. Jeśli uda się przejść tę przeszkodę, wówczas Brazylia może być już do końca turnieju nie do powstrzymania.

Kadra reprezentacji Brazylii na mistrzostwa świata:

bramkarze: Julio Cesar (Toronto FC), Jefferson (Botafogo), Vitor (Atletico Mineiro)

obrońcy: Daniel Alves (FC Barcelona), Maicon (AS Roma), Thiago Silva (Paris Saint-Germain), David Luiz (Chelsea Londyn), Dante (Bayern Monachium), Henrique (SSC Napoli), Marcelo (Real Madryt), Maxwell (Paris Saint-Germain)

pomocnicy: Paulinho (Tottenham Hotspur), Ramires (Chelsea Londyn), Luiz Gustavo (VfL Wolfsburg), Fernandinho (Manchester City), Hernanes (Inter Mediolan), Oscar (Chelsea Londyn), Willian (Chelsea Londyn)

napastnicy: Neymar (FC Barcelona), Hulk (Zenit Petersburg), Bernard (Szachtar Donieck), Fred (Fluminese), Jo (Atletico Mineiro)

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze