Thomas Doll nie jest już trenerem Borussi Dortmund. 42-letni szkoleniowiec na posiedzeniu zarządu złożył dymisję, która została przyjęta. Powodem rezygnacji są słabe wyniki.
Klub Jakuba Błaszczykowskiego, który grał mało z powodu kontuzji, rozczarował na całej linii. W lidze zajął dopiero 13. pozycję, co jest najgorszym wynikiem od 20 lat, a do tego przegrał w finale Pucharu Niemiec, choć samo dotarcie do tej fazy rozgrywek odbierane jest pozytywne (zapewnione miejsce w Pucharze UEFA).
Doll w Dortmundzie pracował od marca 2007 roku. Faworytem do objęcia stanowiska jest teraz Juergen Klopp, który z kolei zrezygnował z pracy w Mainz, po tym jak nie wywalczył awansu do 1. Bundesligi. Klopp jest uznawany za jeden z większych talentów trenerskich w kraju.