W osobie Leonardo Bittencourta upatrywano w Dortmundzie następcy Mario Goetzego, tymczasem 19-latek brazylijskiego pochodzenia przeniósł się do Hannoveru 96. Były piłkarz Borussii podpisał czteroletni kontrakt, jednak BVB zachowało sobie prawo pierwokupu po wygaśnięciu umowy.
Rok temu Bittnecourt przeszedł z Energie Cottbus do Borussii Dortmund. Wtedy upatrywano w nim wielki talent, który może być dobrym materiałem na piłkarza pokroju Mario Goetzego.
Juergen Klopp znany jest jednak z tego, że w składzie wielu zmian nie dokonuje. W efekcie Leonardo zagrał w ubiegłym sezonie tylko w pięciu meczach i udało mu się strzelić jednego gola w pojedynku z Freiburgiem.
Teraz obrał kierunek na Hannover, gdzie zapewne będzie miał większe szanse na regularne występy. Ekipa Mirko Slomki pierwszy raz od trzech lat nie wystąpi w europejskich pucharach. W drużynie Hannoveru występuje także polski napastnik, Artur Sobiech.
Nie Goetzego, tylko po prostu Goetze.
A co my, Kali? W jezyku polskim mozna, a wrecz
powinno sie odmieniac kazde nazwisko. Forma
'Cristiana Ronalda' jest poprawna, mimo ze wyglada
malo 'estetycznie'.
Up: To zależy jak do tego podejść można ,albo
zachować "czystą formę" i wtedy będzie Götze i
bez odmiany ,albo już spolszczyć na maxa i Goetzego
;)