„Biała Gwiazda” po raz pierwszy od dłuższego czasu zagrała systemem z dwoma napastnikami. Jednym z nich był Dudu Biton, który w meczu z gdańską Lechią zaliczył dziesiąte trafienie w lidze i pierwsze pod wodzą nowego szkoleniowca.
– To jest ważny dzień dla drużyny, ważne zwycięstwo, zwłaszcza dla nowego trenera. Trzy punkty są istotne, żeby zapewnić nam pewności siebie. Jesteśmy bardzo szczęśliwi i mamy nadzieję, że będzie to nowy okres dla Wisły, będziemy grać coraz lepiej i wygrywać dużo meczów – przyznał strzelec drugiej bramki dla Wisły.
– Byliśmy zaskoczeni zmianą trenera, ale mogę powiedzieć, że jest on bardzo żywiołowy, potrafi nas zmotywować i sprawić, że zaczynamy wierzyć i jesteśmy pewni siebie. Wzywał nas wszystkich do walki i uważam, że taką Wisłę właśnie dzisiaj wszyscy zobaczyli. Sądzę, że jesteśmy w stanie osiągnąć dobre rezultaty pod wodzą tego trenera – wyznał Izraelczyk.
Dudu przyznaje również, że podchodząc do jedenastki, był niemal przekonany, że zdobędzie bramkę dla swojej drużyny. – Zawsze jestem pewny siebie i skoncentrowany. Popatrzyłem tylko na zachowanie bramkarza, zauważyłem, że jest już praktycznie na murawie i strzeliłem bramkę. Wybrałem ten sam róg co w meczu z Zagłębiem, być może następnym razem go zmienię – dodał.
Izraelski napastnik jest niezwykle zadowolony, iż mógł zagrać w spotkaniu z Lechią od pierwszych minut i przyczynił się do zdobycia trzech punktów. – Jestem zadowolony, dlatego że w ostatnich trzech meczach nie miałem okazji do wyjścia na boisko. Byłem wówczas bardzo rozczarowany, że nie mogłem pomóc drużynie w czasie istotnych spotkań ze Standardem. W rywalizacji z belgijską drużyną zaliczyłem tylko dziesięć minut, nie wiem dlaczego.
– Jestem niezwykle szczęśliwy, że nowy szkoleniowiec postawił na dwóch napastników, gdyż strzeliliśmy dwie bramki, podczas gdy ostatnio nam się to nie udawało. Można było dzisiaj zauważyć, że graliśmy bardziej ofensywnie, mieliśmy sytuacje pod bramką przeciwnika. Dla mnie takie rozwiązanie, w którym gramy oboje z Tsvetanem, jest dobre – podkreślił.
– Polska liga jest szalona. Każdy może wygrać z każdym. Drużyna z małego miasta może pokonać olbrzymi klub. Jesteśmy Wisłą Kraków, jesteśmy w stanie wygrywać z każdym. Wierzymy, że możemy osiągnąć dobry wynik na koniec sezonu i znaleźć się blisko drużyn z czołówki – zakończył Dudu Biton.
