Po przegranym spotkaniu Chorwacji z Anglią Slaven Bilić nie ukrywał swojego podziwu dla postawy „Synów Albionu”. Selekcjoner Chorwatów twierdzi, że podopieczni Capello są głównym kandydatem do zwycięstwa w mistrzostwach.
Anglia pokonała Chorwację 5:1 po dwóch bramkach Lamparta, dwóch Gerrarda i jednej Rooneya. Na konferencji pomeczowej Bilić komplementował grę rywali:
– W najgorszym koszmarze nie przewidywałem takiego wyniku. Trzeba jednak przyznać, że Anglicy byli doskonali. Tak naprawdę możemy dziękować naszemu bramkarzowi, że do przerwy było tylko 2:0. Gratuluję gospodarzom zarówno zwycięstwa, jak i awansu do mistrzostw w RPA. Dla mnie to główny kandydat do zwycięstwa.
Bilić podkreślił na koniec, że Chorwacja grająca w mocno osłabionym składzie to nie ten sam zespół, do którego przyzwyczajeni są kibice.
– Wiedzieliśmy, że możemy zagrać gorzej, jednak nikt nie spodziewał się aż takiej różnicy. Dobrze, że następny mecz gramy za miesiąc, a nie za trzy dni. Atmosfera w szatni nie jest obecnie najlepsza – zakończył selekcjoner.