Joleon Lescott znalazł się na celowniku Besiktasu Stambuł. Reprezentant Anglii jest obecnie zawodnikiem Manchesteru City, ale za pół roku kończy mu się umowa i na brak nowych ofert nie narzeka.
31-letniego defensora najchętniej w swoich szeregach widziałby klub ze Stambułu. Zainteresowanie Besiktasu Joleonem Lescottem potwierdził agent 31-latka. Do transakcji miałoby dojść podczas obecnego okienka transferowego. Były zawodnik Evertonu Liverpool poszedł w odstawkę, gdyż menedżer Manchesteru City, Manuel Pellegrini, bardziej ceni Vincenta Kompanego, Matija Nastasicia czy też Martina Demichelisa.
Jak zapowiada agent Lescotta, jego klient cały czas skupia się się na grze w swoim obecnym klubie. – Joleon jest w stanie rozmawiać z innymi drużynami teraz, kiedy za sześć miesięcy kończy mu się kontrakt i inne klubu się nim interesują. Jednak w tej chwili Joleon koncentruje się na grze dla Manchesteru City i jest w stanie grać na najwyższym poziomie, jeśli miałby zostać w Manchesterze. Jeśli jakiś klub miałby ochotę pozyskać mojego klienta, to najpierw musi się porozumieć z Manchesterem City, a potem zobaczymy, co dalej będzie uzgadniane – dodaje James Featherstone, agent Lescotta.
Dobry zmiennik... Ja bym raczej próbował
przedłużyć z nim umowę.