Silvio Berlusconi odwiedził we wtorek piłkarzy Milanu. Do spotkania doszło w rzymskim ośrodku sportowym Borghesiana, gdzie „Rossoneri” przygotowują się do czwartkowego meczu.
– Czemu czekacie na mnie na stojąco? Chłopaki, siadajcie – zażartował premier Włoch, witając się z piłkarzami.
Patron klubu z Mediolanu podziękował wszystkim zawodnikom za pierwsze miejsce w tabeli. Zapewnił, że gdyby taki stan rzeczy nie uległ zmianie na koniec rozgrywek, byłby bardzo szczęśliwy. Podkreślił również, że wygrane Milanu dają dużo zadowolenia kibicom, prezydentowi, a nawet wielu parlamentarzystom.
„Il Presidente” nie stronił od żartów i był w dobrym nastroju. – W Twoim wieku nie możesz być kontuzjowany – rzucił w pewnym momencie w kierunku Pato. Nie ukrywał również radości z pozyskania Antonio Cassano. – Jesteś największym włoskim talentem. Jestem zadowolony, że Cię tu mam – powiedział Berlusconi.
Spotkanie premiera z zawodnikami trwało około pół godziny. Później jeszcze przez kilka minut rozmawiał on na osobności z trenerem Massimiliano Allgerim. Już w czwartek piłkarze Milanu będą mogli sprawić kolejną radość Berlusconiemu, wywożąc trzy punkty z Sardynii, gdzie zagrają z Cagliari.