Na zgrupowanie Lecha Poznań do niemieckiego Miesbach dołączył defensor, Ben Starosta. Od niedzieli będzie trenował razem z nowymi kolegami, a sztab szkoleniowy po kilku dniach zadecyduje, czy polski piłkarz zasili szeregi „Kolejorza”.
– Pamiętam go jeszcze z czasów reprezentacji Polski, gdy występował na mistrzostwach świata do lat 20 w Kanadzie. Jest zawodnikiem znanym, który zaliczył już epizod w Ekstraklasie w barwach Lechii Gdańsk. Skontaktowałem się z nim. On zgodził się na testy i przez najbliższe cztery, pięć dni weźmie udział w treningach. Być może zagra również w sparingach z Panathinaikosem Ateny i Rubinem Kazań – powiedział dyrektor sportowy Lecha Poznań, Andrzej Dawidziuk.
Starosta urodził się w Sheffield, ma 24 lata. Zdecydowaną większość kariery spędził w drużynach z niższych lig angielskich. W polskiej Ekstraklasie zaliczył 11 występów w Lechii Gdańsk w rundzie jesiennej sezonu 2008/2009. Ostatnio grał dla australijskiego Dandenong Thunder SC.
– Po przygodzie z Lechią wróciłem do Anglii. Tam jednak napotkałem problemy związane z finansami mojego klubu i postanowiłem skorzystać z szansy wyjazdu do Australii. To był jednak błąd, bo poziom tej ligi nie był dla mnie satysfakcjonujący. Polska Ekstraklasa to dobra liga. Jest tu pięć bardzo dobrych zespołów. Jednym z nich jest Lech Poznań. Zawsze mówiłem sobie, że wrócę do Polski tylko wtedy, gdy zgłosi się po mnie zespół z aspiracjami. Teraz taka szansa się pojawiła i zrobię wszystko co w mojej mocy, by przekonać trenera do swoich umiejętności – wyjawił Ben Starosta.
Przydało by się takie wzmocnienie. Ben Starosta
może gwiazdą nie będzie ale będzie pomocny dla
LECHA