Doświadczony obrońca Górnika Michał Bemben powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej, że drużyna nie myśli już ani o udanej rundzie jesiennej, ani o dziewięciu porażkach wiosną. – Przed meczem z Wisłą zaczynamy wszystko od zera – zaznaczył.
O meczu z Wisłą
To ostatni mecz przed naszą publiką w tym sezonie i chcemy, żeby trzy punkty zostały w Zabrzu. W tym celu postaramy się zrobić wszystko, co w naszej mocy. Inne sprawy schodzą na dalszy plan, koncentrujemy się tylko na jednym zadaniu – zdobyciu kompletu punktów z Wisłą.
O serii wygranych z „Białą Gwiazdą”
Ostatnio regularnie wygrywaliśmy z Wisłą i nie były to przypadkowe zwycięstwa, po prostu byliśmy lepsi. Teraz zaczynamy jednak wszystko od zera. Na pewno nie myślimy w takich kategoriach, że skoro wygraliśmy z wiślakami pięć razy z rzędu, to i tym razem zwyciężymy. Będziemy walczyć o każdy centymetr boiska.
O atmosferze w zespole po porażkach
Wszyscy chyba wiemy, że nie jest fajnie przegrać dziewięć razy w rundzie, kiedy jesienią doznaliśmy tylko jednej porażki. Na pewno siedzi nam to gdzieś z tyłu głowy, ale staramy się zapomnieć o tym, co było. Najważniejsze jest to, co przed nami.
O własnej dyspozycji fizycznej
Nie ukrywam, że brakuje mi do optymalnej dyspozycji, bo bieganie na sucho to taki pic na wodę. Wiem po sobie, że najwięcej sił zbieram w trakcie treningów na gierkach wewnętrznych i w trakcie meczów o ligowe punkty. Tego ostatnio mi brakowało.
O wygasającym z końcem sezonu kontrakcie
Myślę tylko o tym, co będzie jutro. Nie wybiegam daleko w przyszłość i na razie nie myślę o tym, co będzie za dwa tygodnie.
O chorobie Mariusza Jopa
Ze zdziwieniem przeczytałem dziś w internecie o jego problemach. Nie tak dawno tworzyliśmy razem linię obrony w Górniku i jest to dla mnie przykra informacja. Życzę Mariuszowi, żeby wrócił jak najszybciej do zdrowia.