Bayern – Schalke, czyli wyblakły hit w Monachium


16 kwietnia 2016 Bayern – Schalke, czyli wyblakły hit w Monachium

Jeszcze kilka lat temu pojedynki Bayernu z Schalke zapierały dech w piersiach wszystkich niemieckich kibiców, ponieważ były starciami gigantów i meczami, które wpisywały się w kroniki historii Bundesligi. Dziś jest to mecz zespołu, który już prawie zapewnił sobie tytuł mistrza Niemiec, z drużyną, która, chyba możemy to powiedzieć, może spisać sezon na straty. Panie i Panowie! Przed Wami hit 30. kolejki Bundesligi: Bayern – Schalke!


Udostępnij na Udostępnij na

Forma

Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczą w lidze zawodnicy z Monachium. Bawarczycy ostatni raz stracili ligowe punkty na początku marca w Dortmundzie, remisując z miejscową Borussią 0:0. Od tamtej pory wygrali kolejno z: Werderem, FC Köln, Eintrachtem Frankfurt i VfB Stuttgart. Podopieczni Pepa Guardioli nie zachwycają stylem gry, nie odnoszą kolejnych wiktorii, grając intensywny futbol, ale punkty regularnie ciułają. Pod 29 kolejkach mają na koncie 75 oczek (siedem przewagi nad drugą Borussią) i tylko prawdziwy kataklizm może odebrać im mistrzowską paterę.

Schalke jest z kolei w zupełnie innej sytuacji. Podopieczni Andre Breitenreitera nie potrafią złapać stabilnej formy, a fatalnie gra zwłaszcza linia obrony (40 bramek straconych, a gdyby nie dobra postawa w bramce Ralfa Fährmanna, ten bilans byłby jeszcze gorszy). W weekend zespół z Zagłębia Ruhry podejmował w derbach dortmundzką Borussię. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Warto w tym miejscu wspomnieć, że klub czeka latem rewolucja. 1 lipca fotel dyrektora sportowego obejmie Christian Heidel, a zespół opuści prawdopodobnie trener Andre Breitenreiter (niemieckie media spekulują o kandydatach w osobach m.in. Andre Villasa-Boasa czy Markusa Weinzierla).

https://www.youtube.com/watch?v=nv_wQSWkmoM

Leroy Sane w niedzielę strzelił bramkę Borussii. Czy na Allianz Arena postraszy Manuela Neuera?

Ostatnie mecze

W ostatnich latach „Königsblauen” mieli ogromne problemy w starciach z monachijskim rywalem. Ostatnie zwycięstwo odnieśli w marcu 2011 roku w Pucharze Niemiec, wygrywając na Allianz Arena 1:0 po bramce znamienitego Raula Gonzaleza, a w Bundeslidze 4 grudnia 2010 roku, kiedy na własnych śmieciach pokonali ówczesnego mistrza 2:0 po golach Jose Jurado i Benedikta Höwedesa (w tamtym Schalke grali też Rakitić, występujący obecnie w Bayernie w Neuer, a w kadrze był dobrze znany z polskich boisk Erik Jendrisek).

Ten gol Raula dał jak na razie ostatnie zwycięstwo Schalke nad Bayernem

Od tamtej pory oba te zespoły spotkały się 11-krotnie. Dziewięciokrotnie górą była „Gwiazda Południa”, a dwukrotnie padł remis. Jesienią na Veltins Arena lider tabeli wygrał 3:1. Trafiali Max Meyer dla gospodarzy i Leon Goretzka (bramka samobójcza), Javi Martinez i Thomas Müller dla gości.

Sytuacja kadrowa

Z powodu piątej żółtej kartki otrzymanej w zeszłym tygodniu nie zobaczymy w barwach monachijczyków Xabiego Alonso. Nieobecni są ciągle kontuzjowani Jerome Boateng (przystąpił już do pierwszych treningów), Holger Badstuber i Arjen Robben, który ostatni raz wybiegł na boisko we wspomnianym wcześniej meczu z „Żółto-czarnymi”.

Problemy mają również dzisiejsi goście. Z powodu urazów nie mogą grać Atsuto Uchida, Sidney Sam, Leon Goretzka czy mistrz świata z 2014, o którym już pisaliśmy, Benedikt Höwedes. Za nadmiar kartek będzie z kolei pauzować Sead Kolasinac (w ostatnim tygodniu Bośniak dał do zrozumienia, że chciałby przedłużyć obowiązujący do 2017 roku kontrakt).

Typ iGola: Bayern wygra, ale po walce. Domeną Bundesligi jest ofensywna gra, więc mecz skończy się wynikiem 3:2

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze