Jupp Heynckes, który będzie prowadził Bayern Monachium w przyszłym sezonie, potwierdził, że „Bawarczycy” są bliscy sfinalizowania swoich dwóch głównych celów transferowych. Chodzi o bramkarza Schalke Gelsenkirchen, Manuela Neuera i obrońcę Manchesteru City, Jerome Boatenga.
Jak podaje „Bild”, Heynckes potwierdził, że podpisanie umowy z Neuerem jest bliskie finalizacji, podczas gdy rozmowy z Boatengiem wciąż trwają. Plotki transferowe związane z bramkarzem reprezentacji Niemiec trwały całą rundę wiosenną, ale wydaje się, że wkrótce dobiegną końca. Tymczasem oczekuje się, że Boateng zaakceptuje czteroletnią umowę, jednak pozostanie jeszcze kwestia kwoty odstępnego, która zadowoli włodarzy Manchesteru City.
Obrońca trafił na Eastlands tego lata z Hamburga i kosztował 12 mln euro. Kontuzja sprawiła, że Boateng rozegrał w tym sezonie tylko 16 spotkań, w tym ostatnie przeciwko Fulham pod koniec lutego.
Prezes rady nadzorczej Bayernu, Karl-Heinz Rummenigge, potwierdził ofertę umowy dla piłkarza, która miałaby obowiązywać do 2015 roku. Z drugiej strony Garry Cook powiedział, że klub jest skłonny do negocjacji w sprawie sprzedaży zawodnika.
Kolejnym obiektem zainteresowań Bayernu po Neuerze i Boatengu jest młody napastnik Energie Cottbus – Nils Petersen. 22-latek rozegrał w tym sezonie 31 meczów, w których zdobył aż 24 bramki. Mierzący prawie 190 centymetrów zawodnik miałby pełnić w Bayernie rolę zmiennika Mario Gomeza.
Neuera mają już w kieszeni, ale Boatenga nie
kupią!