Zawodnik Lyonu, Michel Bastos, wyjawił powody pozostania we Francji. Brazylijczykiem mocno interesował się Juventus Turyn i wydawało się, że transfer jest już przesądzony, jednak 28-letni skrzydłowy pozostał na Stade de Gerland.
Nowy trener Juventusu, Antonio Conte, był zainteresowany sprowadzeniem Brazylijczyka na Juventus Arena, jednak kluby nie potrafiły dojść do porozumienia. Teraz skrzydłowy Lyonu zdecydował się wyjawić powody, dla których on sam wykluczył możliwość przeprowadzki do Włoch.
– Juventus złożył za mnie dwie oficjalne oferty, jednak żadna z nich nie przypadła do gustu włodarzom OL. Propozycje zostały odrzucone, a ja zrozumiałem, że na pewno zostanę w Lyonie – powiedział Bastos w rozmowie z dziennikarzami „France Football”.
– Potrzebowałem wyjaśnienia mojej przyszłości. Naprawdę musiałem wiedzieć, gdzie zagram w następnym sezonie, aby móc się do niego w pełni przygotować. Kiedy Lyon odrzucił drugą ofertę Juventusu, to był to koniec. Jeśli kluby nie mogły się dogadać, to jasne, że zostaję w Lyonie. Taką podjąłem decyzję i przekazałem ją ludziom z „Juve”.
Juventus poszukuje jeszcze paru wzmocnień przed rozpoczęciem nowego sezonu, także na pozycji skrzydłowego. Po tym, jak nie udało się sprowadzić Bastosa, władze Juventusu zwróciły swoje oczy na zawodnika HSV Eljero Elie. Jednak Holender także odrzucił możliwość transferu do Turynu, gdyż stwierdził, że nie byłby to krok do przodu w jego karierze.
