Nie milkną echa tzw. afery Neymara. „La Vanguardia” donosi, że Barcelona w poniedziałek wpłaci do Skarbu Państwa 9 milionów euro. To najniższa możliwa do zapłaty kwota.
Właśnie na 9 milionów euro Barcelona, zdaniem sędziego Pablo Ruza, oszukała Skarb Państwa przy transferze Neymara. „Duma Katalonii” nie odprowadziła podatku. Wpłatę musi zaakceptować zarząd klubu z Camp Nou, który zbierze się dopiero jutro.
Kodeks karny obowiązujący w Hiszpanii przewiduje kary finansowe nawet sześciokrotnie większe od nieuregulowanej kwoty. Tego Barcelona będzie chciała uniknąć jeszcze przed ogłoszeniem wyroku sądu.
Od samego początku byłem przeciwny sprowadzeniu
tego brazylijskiego niby gwiazdora na Camp Nou. Cała
sprawa śmierdziała z daleka i cieszę się, że ten
cwaniaczek Rosell pożegnał się z fotelem prezesa.
porzeprowadzą transfer 1 na 2 lata i to jakiś
oszukany