Barca za burtą!


28 kwietnia 2010 Barca za burtą!

Poznaliśmy ostatniego finalistę tej edycji Ligi Mistrzów. Po bardzo emocjonującym meczu Barcelona wygrała z Interem Mediolan 1:0. Niestety, jedno trafienie okazało się niewystarczające i to Włosi zagrają 22 maja na Santiago Bernabeu przeciwko Bayernowi Monachium!


Udostępnij na Udostępnij na

Stawki meczu nikt nie musiał przypominać. To Barcelona musiała gonić wynik, gonić rezultat pierwszego spotkania. Na San Siro „Nerazzurri” wygrali pewnie, bo 3:1. Grając przeciwko każdemu innemu zespołowi niż Barca, ten wynik gwarantowałby finał… ale przecież Inter przyjechał na Camp Nou, do wielkiej Barcelony.

Skrzętna opieka piłkarzy Interu wyłączyła Leo Messiego z gry
Skrzętna opieka piłkarzy Interu wyłączyła Leo Messiego z gry (fot. Skysports.com)

„The Special One”, geniusz w dziedzinie taktyki, ustawił swój zespół defensywnie. Na szpicy żądlić miał Diego Milito, któremu przyszło zmierzyć się ze swoim bratem – Gabrielem. Najważniejszym zadaniem taktycznym było zagęszczenie środka pola, ścisłe krycie asów Guardioli – Messiego i Ibrahimovicia. Od początku spotkania „Blaugrana” próbowała łapać swój rytm. Nikogo nie dziwiła ogromna przewaga, jaką już od pierwszego gwizdka osiągnęli gospodarze. Pierwsza bardzo groźna okazja została stworzona w 22. minucie, kiedy po dośrodkowaniu Alvesa niesygnalizowanym strzałem zza „szesnastki” popisał się Pedro. Piłka minęła bramkę Cesara.

Minutkę przed drugim kwadransem Thiago Motta, za uderzenie w twarz, obejrzał czerwoną kartkę. Belgijski sędzia podjął słuszną decyzję, wyrzucając z boiska Brazylijczyka. Najważniejszym zadaniem było dotrwać do przerwy, przetrwać oblężenie. Piłkarzom Mourinho udało się zachować czyste konto. Swoje okazje miał jeszcze Ibrahimović. Po piekielnie silnym strzale z rzutu wolnego futbolówka nieznacznie minęła okienko bramki. Pierwsza odsłona była bardzo emocjonująca. Byliśmy świadkami tego, z czego słyną obie ekipy. A całe danie przyprawione było poświęceniem i walką na całego.

Trzy zmiany, dokonane już w pierwszym kwadransie po przerwie, świadczyły tylko o jednym. Barcelona zamierzała zagrać ultraofensywnie. Goście grali bardzo mądrze. Wykorzystywali każde, najmniejsze przewinienie. Z każdej nadarzającej się okazji urywali cenne sekundy.  Zniecierpliwienie gospodarzy wychodziło z każdą akcją coraz bardziej. Niedokładności, bezmyślne strzały ponad bramką… Gracze Interu bardzo mądrze się przesuwali. „Duma Katalonii” była po prostu bezsilna, nie mogła sforsować defensywy rywali.

Inter Mediolan przez większość meczu grał w dziesięciu
Inter Mediolan przez większość meczu grał w dziesięciu (fot. Skysports.com)

Sytuację boiskową oddaje fakt, że „Błyskawica z Kamerunu” – Samuel Eto’o – większą część drugiej połowy rozegrała jako lewy obrońca, a przy akcjach skrzydłami gospodarzy najbardziej wysunięty zawodnik Interu stał na 35. metrze od własnej bramki. W 82. minucie dośrodkowanie Messiego z głębi pola niedokładnie zamknął Bojan. Jego strzał z piątego metra minął bramkę Julio Cesara. Była to najgroźniejsza sytuacja „Barcy” stworzona  w drugiej części gry.

120 sekund później przesunięty do linii ataku Gerard Pique strzelił bramkę. Przyjmując prostopadłe podanie, wziął zamach i obrócił się o 180 stopni. Na ten manewr dali się nabrać Julio Cesar i Ivan Cordoba. Mając pustą bramkę, Pique dał prowadzenie Barcelonie w fenomenalny sposób! Przez ostatnie minuty spotkania piłkarze Interu nie wychodzili przed 35. metr swojej połowy. W 91. minucie, po zamieszaniu w polu karnym, na czystą pozycję wyszedł Bojan, który umieścił piłkę w siatce. Belgijski arbiter jednak nie uznał trafienia i odgwizdał zagranie ręką Yayi Toure. Po czterech doliczonych minutach sędzia gwizdnął po raz ostatni tego dnia! Inter Mediolan przegrał, ale awansował do wielkiego finału!

Komentarze
Grzesiek078 (gość) - 15 lat temu

Koniec FARTcelony.

~Madridista (gość) - 15 lat temu

Powolny rozklad Barcy rozpoczal sie dzisiaj. Znalezli
lepszego od siebie i schodza ze sceny!

Amadeusz Bielatowicz (gość) - 15 lat temu

Nie udało się tym razem :(? Nawet przeciwko 10
Interu :(? Eh... zasadniczo szkoda, ze nie
sędziował Ovrebo... BRAWO INTER, a raczej brawo
Mourinho ! Pomścił Chelsea Londyn, która moim
zdaniem zupełnie niesłusznie pożegnała się z LM
w roku ubiegłym :)

~pajek (gość) - 15 lat temu

swietnie rozegral to taktycznie Murinho ale... z
pracy sedziow z obu meczy nie powinno wynikac az tak
wiele kluczowych sytulacji karny dla abrcy gol ze
spalonego i nie uznana prawidlowa bramka:) no coz
taki futbol za to go kochamy:]

Dawid Kowalski (gość) - 15 lat temu

Jeśli Inter tak ma grać jak dzisiaj, to ja
rezygnuje z oglądania meczów, bo każdemu z Was
("fani" Interu) znudzi się antyfutbol po paru
meczach ;) Inter zagrał taktycznie tak jak miał,
ale posiadanie 75 do 25 i 1 zaledwie strzal na
poziomie 1/2 finału LM to jest żenada dla widza, a
przypomnijmy, że gdyby nie kibice, futbolu by nie
było ;) Tyle w temacie

~United 4Ever (gość) - 15 lat temu

A jka miał inter zagrać, atakować cały czas? W 10
Przeciw barcy?

Łukasz Koszewski (gość) - 15 lat temu

to Inter sprzed tygodnia. A trzeba naprawdę mocy,
żeby pokonać Barcelonę i to 3:1

~barca (gość) - 15 lat temu

Po pierwsze to nie powinno być czerowniej kartki dla
Motty a po drugie bramka strzelona przez Bojana
powinna być uznana bo Toure przyjmował piłkę
prawidłowo.. Sędzia najpierw niesłusznie ukarał
Inter żeby potem to samo zrobić Barcelonie. Ale
ogólnie musze przyznać że mecz był totalna
porażką w wykonaniu Interu( przypomniała mi się
Grecja na ME w 2004 roku). Cała drużyna włącznie
z Millito i Eto skupiona wokół swojego pola
karnego, żadnej kontry, totalna beznadzieja.

~fcinter_PioterTT (gość) - 15 lat temu

My kibicie Interu nie przyznajemy sie do opini tego
chama i prostaka "morda" z postu powyzej odcinamy sie
calkowicie od kretyna ktory tylko przynosi nam wstyd
i sadzac po jego wypowiedzi ma nie wiecej niz 15 lat.
Wole sie nie znac na pilce ale miec odrobine kultury
i znac podstawy ortografii.

FORZA INTER FORZA MOURINHO.

CZEKALEM NA EUROPEJSKI PUCHAR 12 LAT ! DO USLYSZENIA
22 MAJA

~Młody (gość) - 15 lat temu

Tak, taktyka wygrała. to był dwumecz, więc kibice
Barcelony mogą mieć pretensje do swoich zawodników
za pierwszy mecz, gdzie lepszy był Inter. Morda,
można to napisać w bardziej czytelny sposób;)
Murinho jest mistrzem!

~Spec (gość) - 15 lat temu

I co teraz fani fartcelony? buahhahahaha już widzę
te sezonowce !!!!!!!!!

~kozakando (gość) - 15 lat temu

Inter wraz z Mourinho zamurowali swoją bramkę oraz
przepięknie grali na czas jak tak dalej będą grali
to nie będę ich już oglądał :( a Barcelona nie
zawsze musi wygrywać prawdziwi fani Barcy zawsze
będą ją kochali i tak już będzie zawsze

Patryk14 (gość) - 15 lat temu

JEstem fanem Barcelony, ale jestem pod wrażeniem gry
Interu. Pierw wygrać 3:1, a potem obronić wyniku
korzystnego do awansu. Inter, pokazał, że jest
klubem, który potrafi wygrywać z najlepszymi. Bo
pokonanie Olympique, to nie takie wielkie wyzwanie.
Brawo Inter!

Grzesiek078 (gość) - 15 lat temu

Jak by nie było, czy Inter się bronił, czy grał
anty-futbol to wygrał dwumecz i jest w finale !
GRANDE JOSE !

~valenciaFAN (gość) - 15 lat temu

oleoleoleole inter,inter, oleoleoleole
inter,inter,!!!

~357 (gość) - 15 lat temu

Liczę na mały kryzys Barcy w lidze i utraty 1
miejsca na rzecz REALU. :-)

Paweł Sikora (gość) - 15 lat temu

1) Kartka dola Motty? Na pewno nie czerwona za to
zagranie, ale żółta owszem i w konsekwencji
czerwona więc nie ma się o co rzucać. Piłkarz nie
może odepchnąć w ten sposób drugiego zawodnika.

2) Koszulka Ibry? Owszem, rozdarta, ale w walce
różnie jest. Dla mnie to nie musiał być karny.

3) Gol na 2:0. Prawidłowy. Toure ma rękę przy
sobie, nie wykonuje nia żadnego ruchu w kierunku
piłki, zostaje nabity z niecałych 2 metrów więc o
ręce nie ma co mówić. Gol ok. Tyle w temacie.

~Piotr (gość) - 15 lat temu

nic się nie stało, chłopaki nic się nie
stało...!!!

gratulacje dla Interu ;)

~DJ JOOOO (gość) - 15 lat temu

I tak Barca jest najleprza; gratuluje Interowi ale i
tak myśle że finał wygra Bayern bo gra bardziej
ofensywnie; dziwna eycja ligi mistrzów:((((

~Lord (gość) - 15 lat temu

wg mnie też wygra Bayern. Jeżeli zagra Ribery to do
spółki z Robbenem potrafią zdziałać cuda. Szkoda
Barcelony, ta 2 dniowa podróż autokarem do
Mediolanu zrobiła swoje a w drugim spotkaniu
zabrakło po prostu trochę szczęścia. Visca el
Barca

~danielowaty (gość) - 15 lat temu

Większość redaktorów to złama*y a co miał
zrobić Inter zaatakować całą swą mocą i
odsłonić się hahaha zgadzam się z opinią
''prawdziwy Inter to Inter sprzed tygodnia. A trzeba
naprawdę mocy, żeby pokonać Barcelonę i to 3:1 "
a błędy sędziego czerwona dla Motty gol Pique ze
spalonego i kilka rożnych dla Barcelony poza tym
rzeszta to dobre decyzję.

~valenciaFAN (gość) - 15 lat temu

A zresztą taka była taktyka. FORZA INTER
, NERAZZURRI CAMPIONE!

~barti (gość) - 15 lat temu

Jestem fanem Barcy ale tak naprawdę to Barca na
jedną minutę miała 1 okazję
Więc słabo zagrali a szczególnie to Ibra który
czekał na karnego z rękawa
tak szczerze to na minute przed bramka Pique
myślałem wtedy ze tylko on zasługuje na trafienie
i trafil i dobrze.
Szkoda tylko że sędzia popełnił bład i
odgwizdał po spoznionej reakcji reke Toure.

W każdym bądz razie Pique i Bojan zagrali najlepiej
chodziaż Bojan weszedł na końcówkę.
Pique and Bojan mistrz

A co do czerwonego kartonika ktory dostal Motta

był nie na czerwien lecz Kartke żółtą co i tak
daje czerwien

Piotr Borkowski (gość) - 15 lat temu

Żałosne są komentarze niektórych "kibiców"
Barcelony. Inter grał antyfutbol? Nie ma czegoś
takiego jak antyfutbol, chyba że jest to urojenie w
główkach pseudo znawców futbolu. W piłce nożnej
obrona jest tak samo ważna jak atak. Inter się
bronił i co w tym dziwnego? Mięli ryzykować przy
korzystnym wyniku i grając w dziesiątkę?
Pozdrawiam szczególnie Ciebie Dawid. Z twojej
wypowiedzi wynika, że twoja wiedza na temat futbolu
jest znacznie płytsza niż myślałem.

FORZA CALCIO!

Piotr Borkowski (gość) - 15 lat temu

Żałosne są komentarze niektórych "kibiców"
Barcelony. Inter grał antyfutbol? Nie ma czegoś
takiego jak antyfutbol, chyba że jest to urojenie w
główkach pseudo znawców futbolu. W piłce nożnej
obrona jest tak samo ważna jak atak. Inter się
bronił i co w tym dziwnego? Mięli ryzykować przy
korzystnym wyniku i grając w dziesiątkę?
Pozdrawiam szczególnie Ciebie Dawid. Z twojej
wypowiedzi wynika, że twoja wiedza na temat futbolu
jest znacznie płytsza niż myślałem.

FORZA CALCIO!

~fcmoscow (gość) - 15 lat temu

Masz rację. Futbol to nie tylko gole. Obejrzałem
mnówstwo ciekawych meczów ,które zakończyły się
bezbramkowymi remisami. Inter grał ostro ku uciesze
Mourinho , wynik 1:0 dla barcelony odzwierciedla
przebieg spotkania.Dobrze ,że to Inter zagra w
finale ,barcelonka próbowała najczęściej
strzałów z dystansu ,bo nie widzieli co począć
przy murze Interu. Decyzja sędziego przy nieuznaniu
bramki Bojana była raczej słuszna, choć nie jestem
w stanie dokładnie sprecyzować czy ręka Toure
była przy ciele. Mnie się podoba ,że Inter zagra w
finale. I tak Piotrek nic nie dorówna Salernitanie i
Regginie XD

Piotr Borkowski (gość) - 15 lat temu

Dobra, niech Ci co się nie znają oskarżają Inter
o rzekomy "antyfutbol". A co mamy z drugiej strony?
Barcelonę grającą piękną, finezyjną piłkę?
Otóż nie. Cień Barcelony, która nie umie sklecić
akcji, zapomina jak się gra w piłkę i ucieka się
do nieczystych zagrań tudzież co rusz wymusza
faule. Oto druga strona medalu.

Tak, szczególnie Salernitana rządzi. :)

~... (gość) - 15 lat temu

Jasne że w piłce nożnej obrona jest tak samo
ważna jak i atak ale bez przesady. Czy komuś
podobała się Grecja na mistrzostwach Europy w 2004
roku, bo mnie nie?! 10 chłopa zamurowanych we
własnym polu karnym czekających na jedną kontrę
bądź tez jakiś stały fragment gry. O ile dobrze
pamiętam to wszystkie bramki zdobyli z rzutów
wolnych albo też rożnych. I to ma byc piłka.Nudy i
tyle. Inter wczoraj po prostu maiła szczęście bo
Barca nie była ta drużyna sprzed roku albo ze
spotkań grupowych z Interem. Mourinho powiedział
że Inter pozwalał na swobodne rozgrywanie piłki
Barcelonie, że taka była jego taktyka a tak na
prawdę to nie byli jej w stanie odebrać
katalończykom aż do pola karnego gdzie było tak
gęsto że nie było gdzie nogi wsadzić. Inter się
bronił bo taka jest filozofia włoskiego futbolu
gdzie ustawianie drużyny zaczyna się od obrony w
przeciwieństwie do Hiszpani gdzie stawia się na
atak. Sędzia wczoraj tez dołożył swoje 3 grosze
ale nie ma co rozpamiętywać.

~dawid1313 (gość) - 15 lat temu

Przez pół sekundy miałem uciechę, że Barca gra
już w finale. A tu gwizdek. Sędzia
kalosz!!!!!!!!!!!!!!!

~... (gość) - 15 lat temu

Oglądałem ten mecz w barze pełnym ludzi i po tym
jak Bojan strzelił bramkę cały bar eksplodował z
radości ale niestety tylko na kilka sekund:(

Piotr Borkowski (gość) - 15 lat temu

Nie chce mi się już kłucić i argumentować
ultradefensywną postawę Interu czerwoną kartką
pokazaną Mottcie i korzystnym wynikiem na San
Siro... Amen.

~... (gość) - 15 lat temu

Nie ma się co kłócić z 17-nasto letnim znawcą
piłki.

Paweł Sikora (gość) - 15 lat temu

Nie ma antyfutbolu? Ok, piłka to nie tylko gole, ale
nie stanie w 8-9 piłkarzy murem przed polem karnym.
stoi 9 gości i wybija piłkę jak najdalej. Piłka jest dla
kibiców, którzy oczekują walki, akcji z OBU stron,
goli itd. A nie chcą patrzeć na to jak jedna
drużyna gra cały mecz a druga broni się w taki
sposób. Już raz Mourinho oberwał za taką grę,
rok temu jak Barca Chelsea wyeliminowała. teraz
jakby uznano gola Bojana, a powinno się go uznać,
to tez by dostał Mourinho za styl gry. I żeby nie
było, ja nie krytykuję Portugalczyka. taktycznie
rozegrał to wszystko, cały dwumecz genialnie, ale
obrzydliwie dla oka - rewanż. Więc nie mówcie, że
nie ma antyfutbolu, bo jest i widzieliśmy go9 na
Camp Nou. Bo futbol to nie stanie murem przed
bramką.

Maciej Skiba (gość) - 15 lat temu

Nie wiem, dlaczego nikt nie rozpamiętuje "setki"
Bojana, który z pięciu metrów nie potrafił
umieścić piłki w bramce. Nie wiem, dlaczego
większość z was oczekiwała, że Inter wyjdzie w
tym meczu trójką napastników i będzie szalał w
najlepsze. Barcelona miała to, co lubi i co chce.
Wczoraj zobaczyliśmy trochę inną piłkę, ale
chyba też bezsilność Barcelony, bo jeżeli
pierwsza, klarowna sytjace w 2 połowie, stworzyła w
80 minucie, to coś jest nie tak. Inter miał wynik,
chciał przetrzymać 90 minut i to zrobił, grając w
10. Lepiej dla futbolowego świata stało się, że
Barca odpadła i nie ma monopolu na wszystko.

~daniel graczyk (gość) - 15 lat temu

Najlepiej by było dla kiboli Barcelony żeby na
obronie został Lucio żal was na Camp Nou nie można
się odkryć.

~Kibol (gość) - 15 lat temu

Inter zwycięży w Madrycie. A Barca może zdobyć
mistrzostwo la liga,ale wolę Real na szczycie.

Piotr Borkowski (gość) - 15 lat temu

Boli Cię to, że mam siedemnaście lat? Ciekawe czym
to jest spowodowane, nie wnikam.

Paweł, szanuje Twoje zdanie i samo to, że Inter
kończył bez nominalnego napastnika, to ewenement.
Nie sądzisz jednak, że kontrataki Nerazzurrich
wiązałyby się z ogromnym ryzykiem, w obliczu mocy
ofensywnej Barcy? Inter nie mógł wypuścić tego
awansu i zagrał jak zagrał. Oni z założenia
mięli zagrać defensywnie i liczyć na kontry, ale
czerwona kartka zmusiła ich do zmasowanej obrony,
innego sposobu na Barcę po prostu w tym momencie NIE
BYŁO.

~Lord (gość) - 15 lat temu

Jestem kibicem Barcy od bardzo dawna i juz na
początku sezonu wiedziałem że katalończycy w tym
roku nic nie ugrają. Wcale bym sie nie zdziwił
jakby Real na finiszu rozgrywek ligowych wyprzedził
Barcelonę, którą czekaja bardzo trudne mecze z
Valencja i Sevillą. Sam Guardiola na początku
sezonu powiedział żeby kibice byli ostrożni w
swoich zapędach bo na pewno nie uda im sie
powtórzyć wyniku z poprzedniego roku w którym to
zawojowali cały Swiat.

Najnowsze