W meczu 30. kolejki ekstraklasy Zagłębie Lubin przegrało z Legią Warszawa 1:3. Goście przez większą część spotkania grali w przewadze jednego zawodnika, po tym jak czerwoną kartkę zobaczył Bartosz Rymaniak.

– Pierwsza bramka padła od razu na samym początku. My się cofnęliśmy i graliśmy cały czas z tyłU. Stąd błędy i te bramki. Spotkanie rozstrzygnęło się w przeciągu pół godziny. W drugiej połowie widowisko było bardzo brzydkie, ale pokazaliśmy, że w dziesiątkę można się przeciwstawić Legii. Cała nasza gra wyglądała niezbyt dobrze, ale wynik 1:3 to chyba najmniejszy rozmiar porażki – powiedział po meczu Adam Banaś.
– Teraz będzie cięcie punktów i zaczynamy grę, o to co mamy założone, czyli o pozostanie w lidze. Trzeba się skoncentrować na najbliższym meczu w Gdyni i przejść Arkę. Musimy odpocząć i przygotować się do najbliższego meczu, już w rundzie finałowej. Walka o utrzymanie będzie zacięta. Inne zespoły też mają podobną ilość punktów co my. Dlatego najbliższe mecze będą bardzo ciekawe, ponieważ walka o utrzymanie będzie bardzo ostra – dodał stoper „Miedziowych”.