O ambicjach Zagłębia Lubin, współpracy z Pavlem Hapalem i nowym piłkarzu opowiedział obrońca „Miedziowych”, Adam Banaś.
– Po takiej rundzie wiosennej, jaką mamy za sobą, każdy z nas z niecierpliwością czekał na kolejny sezon. Wracamy do klubu z dobrym nastawieniem i chęcią podtrzymania dobrej formy. Czekają nas ciężkie treningi, ale absolutnie nikt z nas nie narzeka – powiedział Adam Banaś.
Obrońca Zagłębia Lubin zapowiedział także, że zespół zrobi wszystko, aby grać tak dobrze jak w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu: – Mieliśmy udaną rundę, doceniam pozytywne opinie kibiców na temat naszej postawy w drugiej części sezonu, te pochwały są miłe. Przed nami jednak kolejny sezon, nowe wyzwania, nowe cele. Teraz wyniki z rundy wiosennej to miłe wspomnienia, ale nie ma co ich tak bardzo rozpamiętywać. Przed nami robota do wykonania, przygotujmy się jak najlepiej do nowego sezonu. Praca wykonana zimą przyniosła efekty, dlatego każdy maksymalnie angażuje się w trening.
Do „Miedziowych” dołączył ostatnio Robert Jeż. Co na temat byłego pomocnika warszawskiej Polonii uważa Adam Banaś? – To wzmocnienie dla naszej drużyny. Z Robertem grałem przez pół roku, a te miesiące były chyba najlepszym czasem dla zabrzańskiej ekipy od wielu sezonów. Ostatni rok Jeż spędził w Polonii i różnie ocenia się jego grę. Wokół „Czarnych Koszul” panuje dziwna atmosfera, tam w zasadzie nikt nie potrafi przez dłuższy czas grać na wysokim poziomie. Uważam jednak, że w Lubinie Robert Jeż się odbuduje, bo tutaj ma do tego idealne warunki.
Drużyna Zagłębia ma wielkie nadzieje przed sezonem 2012/2013. „Miedziowi” byli jedną z najlepszych drużyn rundy wiosennej, co po słabej rundzie jesiennej pozwoliło im zająć tylko dziewiąte miejsce. Niektórzy twierdzą, że gdyby sezon przedłużono o dziesięć spotkań, podopieczni Pavla Hapala walczyliby nawet o mistrzostwo Polski. Zobaczymy, co pokażą w nowym sezonie.
Więcej o T-Mobile Ekstraklasie znajdziecie tutaj.