Trener Herthy BSC Berlin, Markus Babbel, nie przedłuży swojej umowy z klubem i odejdzie jeszcze przed końcem roku kalendarzowego. Jego następcą prawdopodobnie zostanie Michael Skibbe.
Dyskusja o tym, czy Babbel zostanie w Hercie, czy nie, toczy się już od kilku tygodni. Szkoleniowiec nie przejawiał chęci do przedłużenia umowy z klubem. O tym, że na pewno tego nie zrobi, poinformował niedawno dyrektora sportowego, Michaela Preetza. W konsekwencji klub rozstanie się z nim jeszcze przed upływem terminu obecnie obowiązującej umowy – już pod koniec grudnia.
Hertha całą sprawę chciała utrzymać w tajemnicy, by nie siać paniki wśród zawodników. Na przedmeczowej konferencji nikt nie odpowiadał na pytania dotyczące przyszłości Babbela, a jedynie poruszano kwestie związane ze spotkaniem. Oficjalnie wiadomość o odejściu lub pozostaniu obecnego trenera klub miałby podać dopiero w styczniu. Już teraz jest jednak pewne, że Babbel po meczu ostatniej kolejki rundy jesiennej z Hoffenheim i po spotkaniu Pucharu Niemiec z Kaiserslautern odejdzie z klubu.
Wiadomo również, że największe szanse na zostanie następcą Babbela ma Michael Skibbe. Według mediów Skibbe i Preetz już się spotkali i omawiają szczegóły dotyczące zatrudnienia szkoleniowca w Hercie. Choć przyszły trener Herthy ma ważną umowę z tureckim Eskisehirsporem, będzie mógł zmienić pracę. Nie wiadomo natomiast, jak potoczą się losy Markusa Babbela.