Cesar Azpilicueta ma nadzieję, że po powrocie do zdrowia odzyska miejsce w podstawowym składzie. Hiszpan został piłkarzem „Les Phoceens” w czerwcu 2010 roku, a w listopadzie doznał poważnej kontuzji nogi, która wykluczyła go z gry na kilka miesięcy.
21-letni Hiszpan otwarcie przyznaje, że ma zamiar walczyć o wyjściowe miejsce w składzie, które stracił wraz z listopadowym urazem. Jego rywalem jest Rod Fanni, który został sprowadzony na Velodrome awaryjnie, w celu załatania dziur w defensywie marsylczyków.
– To normalne, że klub zatrudnił Roda (mowa o Fannim – przyp. red.). Jednak tylko ode mnie w 100% zależy, czy odzyskam miejsce w składzie. Rywalizacja między nami jest zdrowa i nie przeszkodzi nam w koleżeńskich relacjach – powiedział Hiszpan.
21-letni defensor uważa, że jest o wiele silniejszy psychicznie, co zawdzięcza długiej i monotonnej rehabilitacji.
– Wiele dowiedziałem się o sobie w ostatnich 12 miesiącach. Patrzę na wszystko inaczej. Jestem silniejszy psychicznie, bo podczas rehabilitacji trzeba być silnym, ponieważ droga do odzyskania sprawności jest długa i ciężka – dodał Azpilicueta.
Olympique Marsylia rozpoczyna sezon od meczu z Sochaux, który odbędzie się 6 sierpnia na Stade Velodrome. Wicemistrzowie Francji, oprócz rozgrywek na krajowym podwórku, będą wraz z Lille OSC i Olympique Lyon, reprezentować kraj w elitarnych rozgrywkach Ligi Mistrzów.