Arszawin: Rok był trudny


31 grudnia 2009 Arszawin: Rok był trudny

W środę w 20. kolejce Premiership Arsenal pokonał na wyjeździe Portsmouth 4:1. Po meczu swoimi wrażeniami na temat spotkania, jak i całego mijającego roku, podzielił się Andriej Arszawin. Ostatnie 365 dni podsumował, nazywając je trudnymi.


Udostępnij na Udostępnij na

Andriej Arszawin
Andriej Arszawin (fot. www.talk-sports.net)

Mecz ułożył się nam bardzo dobrze. W obu połowach strzeliliśmy po dwa gole, całkowicie kontrolowaliśmy przebieg meczu. Teraz w dobrych nastrojach udajemy się do Londynu. Noga mnie jeszcze boli, ale odczuwam to z dumą z powodu zwycięstwa – skomentował starcie z Portsmouth Arszawin.

Ostatniego roku nie można ocenić jednoznacznie. Był raczej ciężki, trudny. Były w nim także smutne momenty, których nie chcę sobie przypominać, a także o nich mówić. Jednak odchodzący rok zostawił także coś dobrego w naszych duszach. Jest mi bardzo przyjemnie pogratulować wszystkim nadejścia nowego, 2010 roku. Mam nadzieję, że uda mi się w nim dostarczyć więcej radości moim kibicom. Postaram się sprawić im same pozytywne emocje – dodał reprezentant Rosji.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze