Argentyna – jeden z głównych faworytów do zwycięstwa na mundialu i najtrudniejszy rywal Polski w grupie C


Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o dwukrotnych triumfatorach mistrzostw świata

18 listopada 2022 Argentyna – jeden z głównych faworytów do zwycięstwa na mundialu i najtrudniejszy rywal Polski w grupie C
remezcla.com

Argentyna będzie ostatnim przeciwnikiem reprezentacji Polski w grupie C na mistrzostwach świata w Katarze. Lionel Messi i spółka ostatni raz przegrali mecz w 2019 roku. Z trenerem Lionelem Scalonim przystępują do mundialu w roli kandydata do końcowego triumfu. Przedstawiamy najważniejsze informacje na temat najbardziej wymagających przeciwników naszych kadrowiczów.


Udostępnij na Udostępnij na

Ostatnim, a zarazem najbardziej wymagającym przeciwnikiem reprezentacji Polski w grupie C będzie Argentyna. „Albiceleste” są zdecydowanym faworytem do zakończenia rywalizacji grupowej na pierwszym miejscu, chociaż borykają się z urazami w kadrze. Z uwagi na to podopieczni Czesława Michniewicza nie pozostają bez szans w walce o przynajmniej jeden punkt w starciu z Messim i spółką.

Reprezentacja Argentyny jest utytułowanym zespołem, który w 2021 roku triumfował w Copa America, pokonując Brazylię 1:0. Leo Messi sięgnął wtedy po swój pierwszy puchar mistrzostw Ameryki Południowej. Jednocześnie jego reprezentacja zdobyła 15. mistrzostwo, czym zrównała się z Urugwajem w liczbie sukcesów w tym turnieju. Teraz w bogatej gablocie Argentyńczyka brakuje jedynie Pucharu Świata, co byłoby idealnym zwieńczeniem jego niezwykłej kariery.

Messi był najbliżej upragnionego trofeum w 2014 roku, kiedy „Albiceleste” przegrali z Niemcami po golu Mario Götze w dogrywce. Cztery lata później odpadli na etapie 1/8 finału z Francją po kapitalnym spotkaniu zakończonym wynikiem 4:3. Efektem nieudanego mundialu były zmiany w strukturach argentyńskiej kadry, które poskutkowały wygraną w Copa America oraz kwalifikacją na kolejne mistrzostwa świata.

Katar może być ostatnią szansą na zwycięstwo obecnego pokolenia argentyńskich piłkarzy. Wielu z nich prawdopodobnie pożegna się z karierą reprezentacyjną po udziale w turnieju. Drużyna trenera Lionela Scaloniego ma więc mało czasu, aby potwierdzić, czy w istocie stać ją na powtórzenie triumfów z 1978 i 1986 roku.

Najlepsze wyniki Argentyny na mistrzostwach świata – trzy srebrne medale

Argentyna ma za sobą kilka udanych mistrzostw okraszonych medalami. W 1930 roku wystąpiła w finale inauguracyjnego mundialu spod znaku FIFA w Urugwaju. Turniej był dosyć specyficzny, ponieważ zabrakło Hiszpanii, Anglii czy liczących się w tamtym czasie na wielkich imprezach Węgrów. „Albiceleste” bez większych problemów dotarli do finału, po drodze eliminując Stany Zjednoczone. Ostatnie starcie z Urugwajem na Estadio Centenario w Montevideo rozpoczęło się korzystniej dla Urugwaju. Gospodarze zdobyli pierwszą bramkę, jednak przed drugą połową Argentyńczycy zdołali wyjść na prowadzenie dzięki Guillermo Stábile. Urugwaj zwyciężył 4:2, zdobywając trzy gole w ciągu kolejnych 45 minut.

Był to pierwszy z pięciu finałów mistrzostw świata, w których Argentyna brała udział, a zarazem pierwszy z trzech zwieńczony srebrnym medalem. W 1990 roku Argentyna przegrała finał z reprezentacją Niemiec, eliminując wcześniej Brazylię, Jugosławię oraz gospodarzy z Włoch. Ćwierćfinał i półfinał musiały być rozstrzygnięte rzutami karnymi. Forma Diego Maradony i Claudio Caniggi nie wystarczyła, by odnieść ostatnie zwycięstwo nad Niemcami. Kontrowersyjnie podyktowany rzut karny w 85. minucie został zamieniony na decydującą bramkę Andreasa Brehme na 1:0.

Na turnieju w Brazylii w 2014 roku Argentyńczycy szybko stali się faworytami do triumfu. W fazie pucharowej nie stracili gola, choć półfinał z Holendrami wymagał rzutów karnych. Finał przyniósł okazję do rewanżu z Niemcami. Żadna z drużyn nie potrafiła znaleźć drogi do przeciwnej bramki aż do dogrywki, w której trafienie Mario Götze przesądziło o kolejnej klęsce „Albiceleste” na ostatniej prostej. Gonzalo Higuain oraz Leo Messi mieli szansę na odwrócenie przebiegu spotkania na swoją korzyść, ale ich skuteczność szwankowała w kluczowych momentach.

Najlepsze wyniki Argentyny na mistrzostwach świata – wygrany puchar w 1978 roku

Reprezentacja Argentyny dwukrotnie zdobywała Puchar Świata, w obu przypadkach za czasów legendarnych Mario Kempesa i Diego Armando Maradony. Pierwszy triumf przypadł na 1978 rok, kiedy to właśnie Argentyna była gospodarzem turnieju. Świat nie miał wtedy pozytywnej opinii o z państwie z południa Ameryki Południowej. Rządy pełniła wówczas junta wojskowa, dowodzona przez generała Jorge Videlę, który spotykał się z oskarżeniami o łamanie praw człowieka. Z tego powodu na mundial nie przyjechał Johan Cruyff, co stanowiło spore osłabienie dla reprezentacji Holandii, z którą „Albiceleste” spotkali się w finale.

Na przestrzeni całego turnieju trudno było oprzeć się wrażeniu, że arbitrzy sprzyjają gospodarzom. W tamtym okresie drużyny konfrontowały się w fazie grupowej, aby walczyć o awans do kolejnej grupy. Decydujące starcie w drugiej fazie grupowej między Argentyną a Peru musiało zakończyć się czterobramkową wygraną Argentyńczyków. Tylko w ten sposób mogli znaleźć się w finale. Ostatecznie zwyciężyli aż 6:0, przy czym Argentyna podobno udzieliła Peru milionów dolarów kredytów w zamian za poddanie meczu.

Dzięki rezultatowi pojedynku z Peru oraz wygranej Holandii z Włochami „Albiceleste” zmierzyli się z „Oranje” w spotkaniu o puchar. Gospodarze przypieczętowali swój pierwszy sukces na mistrzostwach świata, strzelając dwa gole w dogrywce na miarę zwycięstwa 3:1. Dwa trafienia należały do króla strzelców rozgrywek, Mario Kempesa.

Najlepsze wyniki Argentyny na mistrzostwach świata – wygrany puchar w 1986 roku

Osiem lat później odbył się mundial w Meksyku, w którym prym wiódł Diego Maradona. W 1/8 finału Argentyna rozprawiła się ze swoim głównym rywalem z kontynentu, Urugwajem. Jej kolejnym przeciwnikiem była Anglia, a sam mecz przeszedł do historii za sprawą pamiętnej „ręki Boga”. Maradona strzelił jedną z dwóch bramek ręką i zapewnił reprezentacji awans do półfinału, wygrywając z Anglikami 2:1. Lider zespołu „Albiceleste” zanotował również dwa gole przeciwko Belgom na kolejnym etapie.

Tym razem Argentyna okazała się lepsza od Niemców w finale, zwyciężając 3:2 w porywającym spotkaniu finałowym. W 55. minucie Jorge Valdano dał dwubramkowe prowadzenie Argentyńczykom. Jednak na niespełna dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem Rudi Völler zdołał wyrównać stan rywalizacji na 2:2. Trzy minuty po jego trafieniu ostatniego i rozstrzygającego gola zdobył Jorge Burruchaga przy piątej asyście Maradony w całym turnieju.

Ponadto „Boski Diego” zakończył mundial z pięcioma bramkami w dorobku, ustępując w klasyfikacji strzelców Gary’emu Linekerowi. Od momentu gdy „Albiceleste” wznieśli puchar na Estadio Azteca w 1986 roku, argentyńscy kibice czekają już 36 lat na trzecie złoto.

Reprezentacja Argentyny na drodze do Kataru

Zmiany w reprezentacji Argentyny ruszyły wraz z zakończeniem przygody z mistrzostwami świata w 2018 roku. Podczas rywalizacji w Rosji Argentyna była prowadzona przez Jorge Sampaoliego, który objął funkcję selekcjonera rok wcześniej. Mimo ogromnego potencjału kadrowego zespół nie grał porywająco pod jego wodzą w eliminacjach do mundialu. W spotkaniach z Urugwajem, Wenezuelą i Peru „Albiceleste” zdobyli tylko po jednym punkcie. To i tak nie przeszkodziło im w awansie do turnieju, na którym mieli powalczyć o coś więcej niż dotarcie do 1/8 finału.

Wybitni argentyńscy piłkarze, tacy jak Sergio Aguero, Gonzalo Higuain czy Javier Mascherano, korzystali z ostatnich zgrupowań w kadrze. W defensywie Sampaoli miał do dyspozycji Marcosa Rojo, ówczesnego zawodnika Manchesteru United, oraz doświadczonego Gabriela Mercado. Niemniej jednak na etapie grupy Argentyńczycy zaliczyli tylko jedno zwycięstwo z Nigerią 2:1, a w fazie pucharowej musieli uznać wyższość Francji. Późniejsi mistrzowie wygrali 4:3, choć można stwierdzić, że Argentyna rozegrała wtedy najlepsze spotkanie w Rosji. Po trafieniach Di Marii oraz Mercado zdołała nawet wyjść na prowadzenie.

Niezależnie od widowiskowości spotkania porażka Argentyny na tym etapie spotkała się z ogromem krytyki. Ponadto sam trener miał być rzekomo skonfliktowany z częścią zawodników. Niedosyt po ostatnim mundialu był aż nadto widoczny, biorąc pod uwagę, że schyłek kariery pokolenia Messiego nieubłaganie się zbliżał. W związku z tym argentyński związek piłkarski zrezygnował ze współpracy z Sampaolim, natomiast zatrudnił Lionela Scaloniego, który będzie najmłodszym trenerem na mistrzostwach w Katarze.

Scaloni pracował wcześniej jako asystent Sampaoliego w Sevilli. Przed otrzymaniem posady głównego trenera reprezentacji zaliczył krótki epizod w drużynie U-20. Jego CV nie było więc imponujące, a mimo to potrafił sięgnąć z „Albiceleste” po pierwszy triumf w Copa America od 28 lat w swoim drugim turnieju w roli selekcjonera. W 2021 roku Argentyna zdominowała mistrzostwa Ameryki Południowej, wystrzegając się remisów z niefaworyzowanymi zespołami. Zgromadziła 12 bramek na przestrzeni turnieju i zrewanżowała się Brazylii, zwyciężając 1:0 w finale.

Przy okazji eliminacji do mundialu reprezentacja Scaloniego poprawiła się w drugiej części rozgrywek, już po zwycięskim Copa America. Wcześniej z sześciu spotkań zremisowała trzy, co mogło przypominać niezbyt udany okres pracy poprzedniego trenera. Jednak potem zdobyła komplet punktów w ośmiu z jedenastu meczów i zakwalifikowała się na mistrzostwa z drugiego miejsca.

W ten sposób, pomimo zmian pokoleniowych w składzie, Lionel Scaloni udowodnił, że reprezentacja Argentyny może jeszcze wiele zdziałać. Pozostaje niepokonana od przegranego półfinału Copa America z „Canarinhos” w 2019 roku.

Argentyna – powołania na mundial w Katarze

Kadra „Albiceleste” na mistrzostwa w Katarze znacznie różni się od składu sprzed czterech lat. Zasłużeni dla Argentyny zawodnicy ofensywni jak Aguero i Higuain ogłosili zakończenie kariery. Linia pomocy też została uszczuplona o doświadczonych piłkarzy, Javiera Mascherano, Evera Banegę oraz Enzo Pereza. Co ciekawe, pierwszy raz od mundialu we Francji w 1998 roku Argentyna będzie pozbawiona przynajmniej jednego przedstawiciela Barcelony na arenie międzynarodowej. Jednocześnie, jak podaje dziennik „Mundo Deportivo”, La Liga pozostanie ligą z największą liczbą dziewięciu argentyńskich reprezentantów.

Lionel Scaloni uzupełnił kadrę na wyjazd do Kataru powołaniem Juana Foytha. W rezultacie zabrakło miejsca dla obrońcy RC Lens, Facundo Mediny. Wszechstronny piłkarz defensywny Villarreal może występować zarówno na środku obrony, jak i na wahadle. Przyczynił się do świetnego startu rozgrywek w wykonaniu Villarrealu, który przez kilka spotkań z rzędu nie stracił bramki.

W ostatniej chwili selekcjoner podjął też ryzykowną decyzję o powołaniu niedawno kontuzjowanego Paulo Dybali. Napastnik Romy opuścił osiem spotkań przez uraz uda i może nie być w pełni sił w pierwszych starciach grupowych. Powołanie Dybali poskutkowało rezygnacją chociażby z Angela Correi, który strzelił trzy gole dla Atletico w tym sezonie ligi hiszpańskiej.

Oprócz tego Argentyna musi poradzić sobie bez ważnego pomocnika, Giovaniego Lo Celso z Villarrealu. Lo Celso był jednym z kluczowych zawodników w rywalizacji o sukces na Copa America. Z powodu jego absencji w składzie znalazło się miejsce dla 23-letniego Alexisa Mac Allistera z Brighton.

Wiadomo również, że do Kataru nie wybierze się bramkarz Atalanty Bergamo, Juan Musso, co tylko potwierdza, jak znakomitych graczy ma do dyspozycji Scaloni. Nie zmienia to jednak faktu, że kontuzje mogą odegrać swoją rolę na turnieju i ograniczyć szanse „Albiceleste”. W związku z tym trener reprezentacji zwrócił się z prośbą do szkoleniowców europejskich klubów, aby nie wprowadzali na boisko argentyńskich piłkarzy w ostatnich kolejkach. Do apelu zastosował się przykładowo Jorge Sampaoli prowadzący Sevillę. Były współpracownik Scaloniego nie wystawił Papu Gomeza i Marcosa Acuny w spotkaniu z Realem Sociedad.

Argentyna – przegląd kadry

Wiemy, że Argentyna dysponuje siłą ataku nieporównywalną do reprezentacji Polski. Po przenosinach do Juventusu Angel Di Maria wciąż pozostaje szybkim skrzydłowym z nieprzeciętnym dryblingiem. Nicolas Gonzalez z Fiorentiny oraz Joaquin Correa z Interu mogą występować na dowolnej pozycji ofensywnej. Ponadto sporą liczbę minut na katarskich boiskach może otrzymać utalentowany Julian Alvarez. 22-latek posiada wiele atutów, które rozwija pod czujnym okiem Pepa Guardioli w Manchesterze City. W obecnych rozgrywkach strzelił trzy bramki dla „The Citizens”.

Jednak największe zagrożenie pod bramką rywali będą stwarzali Lautaro Martinez i oczywiście Lionel Messi. Na pierwszym etapie sezonu Lautaro prezentował solidną formę. Łącznie z Ligą Mistrzów odnotował osiem goli oraz sześć asyst w barwach Interu. Prawdopodobnie będzie pierwszym wyborem Lionela Scaloniego, jeśli chodzi o pozycję środkowego napastnika.

O ile Martinez może zostać zneutralizowany przez dobrą współpracę formacji obronnej z defensywnymi pomocnikami, o tyle na Messiego nie ma odpowiedzi. Trudno znaleźć drugiego piłkarza, który tak swobodnie trzyma piłkę przy nodze i wprawia przeciwników w zakłopotanie. Były kolega Messiego z Barcelony, Andres Iniesta, w prosty, ale wymowny sposób podsumował jego umiejętności. Stwierdził, że Leo ma wszystko: podania, asysty, drybling, gole i zespołowość.

Mimo iż Argentyńczyk ma już 35 lat, nadal stać go na aż siedem goli oraz dziesięć asyst w 13 spotkaniach Ligue 1. Na ostatnim turnieju Copa America wywalczył dla kraju swoje pierwsze mistrzostwo Ameryki Południowej. Został przy tym królem strzelców z czterema trafieniami w dorobku. Trzeba też wziąć pod uwagę, że w Katarze będzie dodatkowo zmotywowany, ponieważ brakuje mu wyłącznie triumfu na mistrzostwach świata. Dodatkowo istnieje szansa, że to będzie jego ostatni mundial w karierze.

Podobnie jak formacja ofensywna linia pomocy jest naszpikowana zawodnikami przystosowanymi do wielu ról na boisku. Pod nieobecność Lo Celso selekcjoner prawdopodobnie skorzysta z umiejętności Alexisa Mac Allistera. Gracz Brighton może się przydać w konstruowaniu akcji ofensywnych, biorąc pod uwagę, że w Premier League zdobył pięć goli. W ostatnim meczu towarzyskim ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi wystąpił na lewej stronie w wyjściowym składzie.

Na środku pomocy najwięcej minut powinni otrzymać Rodrigo de Paul i Leandro Paredes. Obaj mogą skutecznie utrudniać rozegranie przeciwnikowi, przy czym sami będą włączali się do ataku. Z młodszych zawodników warto zwrócić uwagę na Enzo Fernandeza, 21-latka, który ma przed sobą świetlaną przyszłość w Benfice.

Argentyna – mocne i słabe strony

30 listopada Polacy mogą szukać przewagi w grze z kontry. Oczywiście „Albiceleste” mają w swoich szeregach perspektywicznego Lisandro Martineza z United oraz Nicolasa Otamendiego posiadającego spore doświadczenie turniejowe. Ponadto tacy piłkarze jak Nicolas Tagliafico czy Marcos Acuna z pewnością będą sprawiać problemy w bocznych sektorach boiska, wykorzystując szybkość z piłką. Mimo to Argentyna miewa w zwyczaju intensywnie napierać na rywali w ofensywie, co przekłada się na wolniejszy powrót do obrony.

Trzeba być przygotowanym na to, że podopieczni Lionela Scaloniego będą dłużej w posiadaniu piłki i wykreują więcej sytuacji bramkowych. Stąd nadzieja „Biało-czerwonych” na kontrataki, choć można mieć wątpliwości co do skuteczności ich przeprowadzania przez polską kadrę. Można również spodziewać się groźnych uderzeń z dystansu w wykonaniu Argentyńczyków, których brakuje po stronie polskiej reprezentacji.

W optymalnym zestawieniu Argentyna powinna wybiec na katarską murawę w klasycznej formacji z Emiliano Martinezem w bramce. W linii ataku przeciwko Emiratom znaleźli się Lionel Messi oraz Julian Alvarez, który trafił do siatki. Jednak patrząc na sukces w Copa America rok temu, wydaje się, że trener przewiduje Lautaro Martineza w podstawowej jedenastce.

16 listopada Argentyna rozgromiła Zjednoczone Emiraty Arabskie 5:0. Zaprezentowała piękny ofensywny futbol, a mimo to gospodarze mieli kilka dogodnych okazji na bramkę honorową. Polska może skorzystać z dekoncentracji defensorów „Albiceleste”, choć szanse na zwycięstwo są nikłe. W 11 spotkaniach Polaków z Argentyńczykami zespół z Ameryki Południowej zwyciężał sześciokrotnie, a dwie konfrontacje zakończyły się remisem.

Argentyna rzadko mierzy się z reprezentacjami krajów europejskich, jednak udowodniła już, że jest przygotowana na taką ewentualność. 1 czerwca tego roku pewnie wygrała z Włochami w Finalissimie 3:0. W takiej formie jak teraz piłkarze Scaloniego mają wszelkie argumenty, by sięgnąć po trzecie trofeum w ciągu 18 miesięcy.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze