Za niecałe 603 dni rozpocznie się Euro 2012 rozgrywane na boiskach Polski i Ukrainy. Niestety prowadzona przez Franciszka Smudę reprezentacja, mimo upływającego czasu nie prezentuje się lepiej niż kilkanaście miesięcy temu.
Franciszek Smuda robi wszystko, by jego zespół nie tylko zdobywał bramki, ale przede wszystkim w głupi sposób ich nie tracił. Ostatnie mecze z USA i Ekwadorem pokazały, że mamy poważny problem z blokiem defensywy.

Michał Żewłakow dzięki liczbie występów w barwach narodowych zapisał się na kartach historii i z pewnością długo będziemy czekać na piłkarza, który zbliży się do tego imponującego wyniku. Jednak były piłkarz Olympiacosu Pireus nie jest w stanie sam odpierać ataków rywala, potrzebni są równie dobrzy albo jeszcze lepsi zawodnicy.
Franciszek Smuda miał nadzieję, że Kamil Glik i Maciej Sadlok będą w stanie razem z naszym kapitanem stworzyć defensywę nie do przejścia. Ten pierwszy wybrał Palermo żeby doskonalić swoje umiejętności, natomiast ten drugi cały czas tkwi w Ruchu, gdzie o rozwój ciężko.
Dlatego selekcjoner zdecydował się szukać zawodników, którzy nie urodzili się w Polsce, ale są z naszym krajem mocno związani. Stąd pojawienie się Sebastiana Boenischa i przymierzanie do kadry Damiana Perquisa, który czeka na polski paszport.
Jednak najbardziej polski z tej dwójki jest najlepszy obrońca ligi polskiej, były piłkarz Zagłębia Lubin, a obecnie gwiazda Lecha Poznań, Manuel Arboleda. Kolumbijczyk zna Franciszka Smudę jak mało kto, czeka obecnie na polskie obywatelstwo i wydaje się, że byłby doskonałym partnerem dla Michała Żewłakowa lub Damiena Perquisa.
Jednak czy Franciszek Smuda zdecyduje się powołać, jednego ze swoich ulubionych piłkarzy?
"Manu" grał już w kadrze Kolumbii?
Nie, dlatego może występować w naszych barwach.
Zapraszam dzisiaj na iGol GG 20-21.
Weź Arbolede jeden z lepszych defensorów w polskiej
ekstraklasie...
polska gra słabo i on coś zmieni
ARBOLEDA ŻEWŁAKOW ten duet na środku obrony
najlepszy. Franz bierz go!!
jak by arboleda grał dla nas to takiej obrony każde
państwo mogło by nam zazdrościć na prawym:
piszczek, środek: Żewłakow, Arboleda Lewa:
boenisch
tylko czy oni się razem sprawdzą to się okaże ale
jak to mówią od przybytku głowa nie boli:)
Manuel Arboleda był by dobrym obrońcą dla
Polski....
Jestem za Arboleda jest świetny i razem z
Żewłakowem stworzyli by parę stoperów
zamiast piszczka wasilewski jak już w pełni
wyzdrowieje
TYLKO CZY ZA DWA LATA BEDZIE W FORMIE ? W KONCU NIE
JEST JUZ MLODZIENCEM ...