Christopher Samba wyraził swoje niezadowolenie po tym, jak został trafiony bananem w spotkaniu pomiędzy Lokomotiwem Moskwa i Anży Machaczkała.
Samba chciałby wierzyć, że rasizm nie jest problemem na wielką skalę. – Jestem bardzo niezadowolony, że takie wykroczenie miało miejsce na oczach wielu dzieci, które siedziały w pobliżu. To może okazać się złym przykładem dla nich. Staram się nie myśleć o rasizmie. Chce po prostu wierzyć, że taki rodzaj problemu nie istnieje na skalę światową. Może się mylę, ale nie chcę w to wierzyć. Z zasady wszystkie skandale tego rodzaju są rezultatem wykroczenia dokonanego przez jedną głupią osobę. Nie chcę reagować na to.
Anży wydało oświadczenie opisujące incydent. – Jesteśmy głęboko zawiedzeni idiotycznym epizodem, jaki przytrafił się naszemu piłkarzowi Christopherowi Sambie po po meczu Anży – Lokomotiw.
Jednak to nie pierwszy raz, kiedy zawodnik tej drużyny był zamieszany w podobne wydarzenie. W czerwcu zeszłego roku podobny los co Sambę spotkał Roberto Carlosa.
hoj mu w dope
twojej starej hój w ryj debiilu
Sea ta wypowiedż pokazuje poziom twojej inteligencji
... Idz do Suareza zostaniecie psiepsiółkami
znajdzie kogoś na jego poziomie intelektualnym :-))
!! Go Go Red Devil !!!