W wieku trzynastu lat był na testach w Manchesterze United. Trafił do akademii Lecha, gdzie szybko się wybił. Zdążył zadebiutować w PKO Ekstraklasie, a obecnie stanowi o sile środka pola pierwszoligowego GKS-u Katowice. Niedawno interesowała się nim Borussia Dortmund. Oto przyszłość reprezentacji Polski, Antoni Kozubal.
14 marca 2021 roku. 21. kolejka PKO Ekstraklasy. Lech Poznań przed własną publicznością mierzy się z Piastem Gliwice. W 84. minucie meczu trener „Kolejorza” Dariusz Żuraw przeprowadza zmianę. Na boisku pojawia się Antoni Kozubal. W chwili debiutu ma 16 lat i 7 miesięcy. Staje się tym samym drugim najmłodszym zawodnikiem Lecha w historii rozgrywek.
Dla wychowanka Beniaminka Krosno to spełnienie marzeń z dziecięcych lat: „Moim największym marzeniem jest zostać piłkarzem. Marzę o świetnej karierze w dobrym klubie. Szczytem moich marzeń jest gra w Lechu Poznań. Marzenia się spełniają dobrą pracą i chęcią. Jestem młodym dzieckiem, który chce spełniać wspaniałe marzenia. Bardzo kocham piłkę nożną i wiem, że kiedyś będę piłkarzem” – brzmiała treść wypracowania napisanego przez Antoniego Kozubala w szkole podstawowej.
W wieku 9 lat napisał "Szczytem moich marzeń jest gra w Lechu Poznań". Marzenia się spełniają ⚽😍 16-letni wychowanek Beniaminka Antek Kozubal zadebiutował w @_Ekstraklasa_ 🇵🇱🔝w barwach @LechPoznan. Niesamowita historia! @AkademiaLP @LaczyNasPilka @PZPNGrassroots @weszlojunior pic.twitter.com/HRqxwtXkIe
— Beniaminek Profbud Krosno (@Beniaminek_) March 14, 2021
Antoni Kozubal – diament jednej z najlepszych akademii w kraju
Co prawda Antoni Kozubal swoje pierwsze futbolowe kroki stawiał w podkarpackim Beniaminku Krosno, ale już w wieku trzynastu lat trafił do akademii Lecha Poznań. Nie jest żadną tajemnicą, że od dawna należy ona do najlepszych szkółek piłkarskich w kraju. Warto dodać, że w tamtym czasie młody zawodnik był testowany między innymi przez Manchester United i Cardiff City.
W Lechu przeszedł długą drogę, stale wspinając się w klubowej hierarchii. Reprezentował kilka drużyn młodzieżowych, a w jednej był nawet kapitanem. Na początku 2020 roku został zgłoszony do drużyny rezerw, która swoje mecze rozgrywała wówczas na trzecim poziomie rozgrywkowym. W jej barwach krośnianin zagrał 38 razy, strzelił jednego gola. Zimą następnego roku Dariusz Żuraw zabrał nieopierzonego piłkarza na obóz do Turcji wraz z pierwszym zespołem. Niedługo później Antoni Kozubal zadebiutował w ekstraklasie.
Antoni Kozubal podczas zimowych przygotowań w Belek. pic.twitter.com/ImWTMtF86L
— Lech Poznan Video (@LechVideo) January 22, 2021
Czym wyróżniał się ten młody talent? – Antek jest zawodnikiem, który pomimo młodego wieku miał świadomość rywalizacji i rozwoju w akademii Lecha Poznań. Stąd jego odpowiednie prowadzenie się i zadbanie o zdrowe odżywianie. To go wyróżnia spośród innych. Dodatkowo jego podejście i zrozumienie taktyczne pozwoliło w dość krótkim czasie pokonywać kolejne etapy w LPA, aż w końcu Lech postanowił go wypożyczyć. To chłopak o nieprzeciętnym talencie technicznym i inteligencji boiskowej – przekonuje Maksymilian Dyśko, dziennikarz „Głosu Wielkopolski”, który na co dzień śledzi poczynania poznańskich rezerw.
GKS Katowice trampoliną do wielkiego futbolu?
W lutym tego roku Antoni Kozubal został wypożyczony do pierwszoligowego GKS-u Katowice. Ruch ten przyniósł korzyści wszystkim trzem zaangażowanym stronom. Zawodnik dostał szansę na regularne występy na zapleczu ekstraklasy, Lech ogrywa swojego zawodnika w innej drużynie, a GKS zyskał zabezpieczenie środka pola.
Kozubal w nowym środowisku odnalazł się znakomicie. Wiosną rozegrał osiem spotkań w Fortuna 1. Lidze. Strzelił jednego gola i zaliczył jedną asystę. Pomógł „GieKSie” wywalczyć szybkie utrzymanie i wygrać prestiżowy mecz derbowy z Ruchem Chorzów. Świetne występy nie umknęły uwadze włodarzy. Nowy dyrektor sportowy GKS-u, Dawid Dubas, zdecydował się wynegocjować przedłużenia wypożyczenia 19-latka na kolejny sezon. W nim pomocnik jest już liderem drużyny prowadzonej przez Rafała Góraka.
𝗔𝗻𝘁𝗼𝗻𝗶 𝗞𝗼𝘇𝘂𝗯𝗮𝗹 zostaje w GieKSie! 🟡🟢⚫
INFO 👉 https://t.co/7PORJUGQ7E
—
KARNETY W SPRZEDAŻY:
👉 https://t.co/POziPDFbFq pic.twitter.com/baqTiFaZ3M— GKS Katowice (@_GKSKatowice_) July 3, 2023
– Wszedł do drużyny kolejny młody zawodnik z „Kolejorza”, który pokazuje jakość. Nie boi się grać odważnie i do przodu, pokazuje się do grania i bierze odpowiedzialność za rozgrywanie. Wydaje się, że w tym sezonie od niego zaczyna układanie składu trener Górak, na początku z Repką rządził i dzielił w środku pola. Widać, że to zawodnik ambitny i pracowity, nie epatuje emocjami na lewo i prawo z pretensjami do kolegów z drużyny.
Robi swoje i pracuje dla drużyny, wydaje się, że decyzja o przedłużeniu wypożyczenia była dobra dla obu stron. Aktualnie Antek dużo zyska, widząc od środka, jak wygląda kryzys, widać, że to miało pozytywny wpływ na większość ogrywających się u nas poznaniaków. Katowice są dla nich idealnym poligonem doświadczalnym – mówi nam Tomasz Wojtala, redaktor portalu GieKSa.pl.
W trwającej kampanii Antoni Kozubal opuścił tylko jedno spotkanie, w Opolu z Odrą. Było to zawieszenie za żółte kartki. GKS przegrał to spotkanie 0:1 i wyglądał kiepsko. Przegrywał wiele akcji właśnie środkiem, gdzie luki po 19-latku nie zdołał wypełnić doświadczony Rafał Figiel.
– Uważam, że Antek doskonali się w elementach, które wypracował w Lechu. Gra dużo piłek przeszywających, pomiędzy liniami, naprawdę dobrze bije stałe fragmenty (po którym np. w ostatnim meczu padła bramka – polecam zobaczyć). Ma luz, dobrze radzi sobie pod presją przeciwnika. W takich sytuacjach często zostaje faulowany lub wychodzi dryblingiem lub podaniem na pozycję/połowę rywala – mówi Maksymilian Dyśko z „Głosu Wielkopolski”.
Lech czeka na swój talent
Jeśli progres pomocnika się utrzyma, to w przyszłym sezonie powinniśmy go już oglądać na boiskach ekstraklasy. Przy Bułgarskiej niewątpliwie czekają na swój diament. I trudno się dziwić, obsada środka pola w Lechu od jakiegoś czasu nie robi wrażenia, a przynajmniej nie pozwala na odpowiednie rotacje.
John van den Brom ma na tej pozycji do dyspozycji solidnego Jespera Karlstroma. W wielu meczach radę daje również 29-letni Radosław Murawski. Na ławce trudno jednak znaleźć wartościowych zmienników. Jest tylko doświadczony Kvekveskiri. Lechowi zatem bardzo przyda się wzmocnienie kadry. Antoni Kozubal wydaje się naturalnym kandydatem.
– W Lechu środek pola nie jest supermocną stroną. Nawet gdy Karlstrom i Murawski są w formie, do dyspozycji jest jeden zmiennik, Kvekveskiri. Nie biorę pod uwagę Anderssona, ponieważ na swojej nominalnej pozycji, lewego obrońcy, radzi sobie kiepsko. Wzmocnienie, zwiększenie rywalizacji w Lechu jest potrzebne. Czy akurat Kozubalem? Wydaje mi się, że jest to odpowiednia kandydatura. Ma odpowiednie doświadczenie po przebytych wypożyczeniach i jest zawodnikiem mocno skupionym na piłce i osiągnięciu celu. Oczywiście z młodych zawodników w środku pola wyróżniają się jeszcze Nadolski i Dziuba, ale na nich przyjdzie jeszcze czas – ocenia Maksymilian Dyśko.
Antoni Kozubal i młodzieżowe reprezentacje
Antoni Kozubal mimo młodego wieku ma spore doświadczenie w reprezentowaniu Polski na arenie międzynarodowej. Już pięć lat temu zaliczył kilka występów w młodzieżowych drużynach Bartłomieja Zalewskiego, w kategoriach U-14 i U-15. Potem przeskoczył nieco wyżej. W marcu 2022 roku trafił pod skrzydła Marcina Brosza. W jego reprezentacjach zaliczył łącznie 17 występów.
We wrześniu tego roku wychowanek Beniaminka Krosno otrzymał powołanie do reprezentacji U-20. Selekcjoner Miłosz Stępiński postawił na niego w trzech meczach Turnieju Ośmiu Narodów, z Portugalią, Niemcami i Włochami. Wyróżnić należy zwłaszcza pierwsze spotkanie. Nasi wygrali wysoko z faworyzowaną ekipą Oceano.
Tu jednak Kozubal się nie zatrzymuje. We wtorek dowiedzieliśmy się, że pomocnik wypożyczony do GKS-u został dowołany do reprezentacji U-21 Adama Majewskiego. Na zgrupowaniu zastąpi kontuzjowanego Jana Biegańskiego z Lechii Gdańsk. Wesprze tym samym młodzieżówkę w walce o awans na mistrzostwa Europy. Polskę czekają spotkania z Izraelem i Niemcami.
⚪️🔴⚽️ #U21 | SQUAD UPDATE
🇵🇱MEN’S UNDER 21S🇵🇱
🆕 Antoni Kozubal has replaced injured Jan Biegański in the squad for 2025 UEFA Under 21 Championship qualifiers against Israel and Germany
17/11 #POLISR 🇮🇱
21/11 #GERPOL 🇩🇪#PolishFootballAlmanac #Football #Reprezentacja #Kadra pic.twitter.com/HdDZ9Glc6b— Polish Football Almanac 🧮📊 (@P_F_Almanac) November 13, 2023
Z kim Antoni Kozubal będzie rywalizował o miejsce na placu gry? W dotychczasowych meczach o sile środka pola reprezentacji stanowili Mateusz Łęgowski oraz Jan Biegański. Tego drugiego jednak teraz zabraknie, jak już wspominaliśmy. Naturalnym bezpośrednim rywalem 19-latka w walce o skład będzie Jakub Kałuziński z Antalyasporu. Pomocnik jednak niedawno wrócił po kontuzji i aktualnie zbiera ogony w lidze tureckiej. Przed Kozubalem zatem duża szansa, choć istnieje też możliwość, że selekcjoner Majewski zaszachuje ustawieniem i postawi na bardziej ofensywny wariant.
***
Antoni Kozubal już teraz jest piłkarzem bardzo dobrym, a jego perspektywy wcale nie są gorsze. Ba, jeśli w wieku osiemnastu lat interesuje się tobą Borussia Dortmund, musisz mieć talent. Naturalną koleją rzeczy w przypadku pomocnika powinna być teraz gra w ekstraklasie, a następnie transfer zagraniczny.
Droga jest długa, wiele takich talentów już kiedyś przepadło. Kozubal jest jednak profesjonalistą i zdroworozsądkowo podchodzi do kwestii sportowych. Polscy kibice mogą wiązać z nim duże oczekiwania. To przyszłość polskiej reprezentacji. Szczególnie biorąc pod uwagę deficyt defensywnych pomocników w naszej piłce.
Antoni Kozubal częścią naszej reprezentacji na mistrzostwach świata 2026 w Kandzie, Meksyku i Stanach Zjednoczonych? My wierzymy!