Real Madryt rozbił aż 6:1 Galatasaray w pierwszym meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Trener hiszpańskiej drużyny, Carlo Ancelotti, wychwala swój zespół po wspaniałej wiktorii.
Pierwsza połowa nie zapowiadała tak ogromnej dominacji Realu, bowiem wówczas oglądaliśmy tyko gola Isco. Natomiast w drugiej odsłonie kibice w Stambule przeżywali prawdziwe katusze, kiedy w siatce ich pupili trzy razy piłkę umieszczał Cristiano Ronaldo i dwa razy Karim Benzema. Z tego wyniku bardzo zadowolony jest trener Ancelotti, który uważa jednak, iż do czasu bramki Isco mecz był otwarty.
– Rezultat nie pokazuje przebiegu meczu. Był on ciężki i w mojej opinii Galatasaray miał znakomitą pierwszą połowę. Zawodziliśmy, ale po golu Isco było nam już łatwiej, mieliśmy więcej szans do kontrataków. Po jego bramce mecz zupełnie się odmienił. Mieliśmy więcej miejsca i wszystko wykonaliśmy perfekcyjnie.
W weekend Real zawiódł w lidze i zremisował 2:2 z Villareal, dlatego tak ważne było to starcie w Lidze Mistrzów. Piłkarze Ancelottiego pokazali, że nie można ich zbyt szybko skreślać. Następne spotkanie Real rozegra już w niedzielę z Getafe, będzie to szansa na poprawienie swojej pozycji w lidze.
gdyby galata wykorzystala sytuacje z 1 polowy to real
mialby problem zeby zremisowac.. zalosne patałachy
Gdyby Twoja mama miała czlonka była by ojcem
do madrid
gdyby twoj stary nie moczyl czlonka w pierwszej
lepszej dziurze nie powstal bys :)
http://stadiumoftheworld.blogspot.co.uk/
Gdyby Real Madryt wykorzystałby więcej stworzonych
przez siebie sytuacji , a Galata trafiła by w
słupek , byłoby z 0 do 16 ;).
A tak serio, dobrze , że Ancelotti tonuje nastroje i
oddał szacunek charakternemu rywalowi . Mecz czasami
z ogromną przewagą w statystykach bywa remisowy , a
czasem co ma wejść, to wchodzi jak w masło . Co mi
się podobało w atakach Realu Madryt , to długie
podania i dynamiczne ataki . Nie za bardzo mogłem
pojąć jak posiadając tak szybkich zawodników ,
"blancos " bawili się w nudne klepanie w środku
pola .Każdy nowy trener ma prawo udoskonalać stałe
fragmenty gry , wprowadzić jakieś nowe pomysły na
atak , czy kupić zawodników brakujących w
składzie, ale to co zostało po poprzedniku trzeba
uszanować . Szybkie przechwyty i dynamizm w
organizowaniu się w ataku do przodu , zaowocowało w
tym meczu wieloma bramkami .
Galata ma w składzie zawodników dobrze grających
głową , więc dośrodkowania stwarzały sporo
zagrożenia . Kontuzja Drogby to spore osłabienie
dla gospodarzy .
Może i wynik jest zwodniczy, ale też bardzo
imponujący :D
Super strona na temat ligi hiszpańskiej, na której
znajdziecie aktualne informacje na temat rozgrywek w
Hiszpanii: www.ligahiszpanska.net
Hardkorowy koksu