Po odejściu Andy’ego Carrolla do Liverpool FC, spory problem z napastnikami ma menadżer Newcastle United, Alan Pardew. Kontuzji eliminującej z gry na miesiąc doznał Shola Ameobi.
Zdarzenie to miało miejsce w 13. minucie wczorajszego meczu pomiędzy Fulham a Newcastle, kiedy po starciu z rywalem czarnoskóry piłkarz upadł na murawę. Po niedługim czasie okazało się, że angielski gracz złamał kość policzkową i jego przerwa w grze potrwa przez okres około czterech tygodni.
– Wielka szkoda, jest mi bardzo przykro z powodu kontuzji mojego gracza, to dla nas kolejny cios po poniedziałkowym transferze – stwierdził szkoleniowiec Newcastle.
Obecnie w ataku popularnych „Srok” mogą grać Leon Best oraz Nile Ranger, a także występujący ostatnio częściej na pozycji pomocnika – Peter Loevenkrands. W ostateczności Pardew może wystawić na szpicy Harisa Vuckicia, jednak Słoweniec nie ma jeszcze w tym sezonie żadnego rozegranego meczu ligowego.
Po wczorajszej porażce nad Fulham 1:0, drużyna Newcastle United znajduje się na jedenastym miejscu w tabeli. Do tej pory w 24 spotkaniach zgromadziła 30 oczek.