Szkoleniowiec Blackburn Rovers, Sam Allardyce, pochwalił Michela Salgado. Trener wyznał, że Michel swoimi występami udowodnił, że niektórzy za wcześnie go skreślili.
Doświadczony obrońca dołączył do Blackburn Rovers latem 2009 roku. Salgado zmienił barwy klubowe na zasadzie wolnego transferu, ponieważ w Realu Madryt nie miał szans na grę.
Gdy przechodził na Ewood Park, wielu uważało, że ten 34-letni obrońca na nic nie zda się drużynie i nie podoła wymaganiom Premier League. Na początku sezonu Salgado był jedynie dopełnieniem składu Allardyce’a, jednak odkąd zaaklimatyzował się w Balckburna na dobre, okazał się wielkim wzmocnieniem dla drużyny.
– Jest z nami i świeci przykładem. Nasi młodzi zawodnicy dobrze się spisują, ale Michel robi więcej dla drużyny. Jego doświadczenie jest tutaj nieocenione. Trochę czasu zajęło mu przyzwyczajenie się do tutejszych warunków, ale od listopada prezentuje się znakomicie. Zawsze jest dobrze przygotowany i to w nim lubię – skomentował Sam Allardyce.