Bo pomóc każdy może. Jak w czasie pandemii robią to piłkarze?


Wyróżniamy najciekawsze inicjatywy piłkarzy, którzy w tym trudnym, świątecznym czasie wspierają potrzebujących

12 kwietnia 2020 Bo pomóc każdy może. Jak w czasie pandemii robią to piłkarze?
Tomasz Folta / PressFocus

Czas odpoczynku, refleksji i wyrzeczeń. Trudna sytuacja na świecie związana z koronawirusem wciąż trwa, a na jej szybki koniec się nie zapowiada. W tym czasie najważniejsze jest zjednoczenie się, co przyspieszy nasz powrót do upragnionej normalności. Zrobić to potrafią nawet piłkarze, którzy mimo walki o swoje pensje i miejsce do treningów, stawiają na coraz to kreatywniejsze akcje charytatywne. 


Udostępnij na Udostępnij na

Zacząć trzeba jednak od darowizny, jaką wykazali się m.in. reprezentanci Polski. Robert Lewandowski wraz z małżonką Anną Lewandowską przekazali milion euro na walkę z koronawirusem. Niestety nawet tak bardzo hojny gest – oprócz licznych pochwał w kierunku gwiazdy Bayernu Monachium – odbił się negatywnym echem w mediach społecznościowych. Internauci podzielili się na dwa obozy, jak przy każdym wielkim czynie rozpoznawalnej osoby w naszym kraju. W takich sytuacjach apetyt rośnie w miarę jedzenia nie tym, którzy tą pomoc dostaną, lecz osobom komentującym te działania, niesłusznie wymagając od darczyńcy więcej.

Do kapitana naszej kadry dołączył również jego poprzednik – Jakub Błaszczykowski. To on wraz ze swoją fundacją Ludzki Gest postanowił przekazać na walkę z pandemią koronawirusa aż 400 tysięcy złotych. Skrzydłowy Wisły Kraków nie od dziś znany jest ze swojej szlachetnej postawy. Taką też się wyróżnia reprezentując aktualny klub, który jak wiemy wciąż nie jest pewny swojej przyszłości.

Wirtualne wsparcie

Na nieco bardziej niekonwencjonalną pomoc zdecydował się piłkarz FC Barcelony – Antoine Griezmann. Wraz ze swoją organizacją esportową – Grizi Esports – przeprowadził 24-godzinnego streama charytatywnego, podczas którego zbiórka na rzecz Czerwonego Krzyża przekroczyła 29 tysięcy euro. Francuz do wspólnej zabawy w szczytnym celu zaprosił profesjonalnych graczy komputerowych oraz gwiazdy światowego futbolu. Byli nimi zawodnik Manchesteru United – Paul Pogba oraz drużynowy kolega GriezmannaOusmane Dembele. Zawodnicy „Dumy Katalonii” znani są ze swojej pasji do gier, za które według mediów kryć się mogły boiskowe oraz zdrowotne problemy zwłaszcza byłego zawodnika Borussii Dortmund. Wydaje się, że tym razem nikt nie może do nich żadnych pretensji. Każdy sposób na pomoc w szczytnym celu trzeba z pewnością uznać za słuszny. Poniżej znajduje się rozpiska przeprowadzonej transmisji.

Powyższa akcja to nie jedyna, w której udział wziął obchodzący niedawno 27. urodziny Paul Pogba. W związku z tym mistrz Świata wyszedł z inicjatywą przeprowadzenia zbiórki, której celem jest zebranie 27 tysięcy funtów. Jeśli cel zostanie zrealizowany, Francuz podwoi tę sumę. Środki mają zostać przekazane na zakup jednorazowych rękawiczek, maseczek chirurgicznych oraz zestawów gogli wentylowanych. Wszystko dla pracowników służby zdrowia, czyli dzisiejszych bohaterów.

W Polsce podobnym sposobem na połączenie przyjemnego z pożytecznym – tak jak zrobili to wyżej opisani zawodnicy z Francji – wyróżnia się Kamil Grabara. 21-latek za pomocą platformy Twitch.tv organizuje transmisje, które cieszą się sporą popularnością wśród oglądających. Bramkarz będący obecnie na wypożyczeniu w Huddersfield Town zorganizował zbiórkę (podpiętą pod ogólnopolską) na rzecz walki z COVID-19. A wszystko podczas gry w Fifa 20, której młodzieżowy reprezentant Polski jest regularnym graczem. Więcej informacji co do samej zbiórki jak i transmisji znajdziecie poniżej.

Tą samą ideę wykorzystuje Wojciech Pawłowski. 27 marca miał miejsce pokazowy mecz w CS:GO do którego bramkarz Widzewa Łódź zaprosił gwiazdy polskiego futbolu. Podczas tamtej transmisji licytować można było koszulki każdego uczestnika, a byli nimi m.in. Mateusz Klich, Dawid Kownacki czy Krystian Bielik. Nazewnictwo projektu „Giniemy dla życia” bardzo wymowne, w odniesieniu do ogrywanej przez uczestników gry oraz bieżącej sytuacji na świecie. W ramach kolejnego starcia, piłkarze zmierzyli się z drużyną streamerów, prowadzoną przez Piotra „Izaka” Skowyrskiego. Do tej pory zebrano ponad 20 tysięcy złotych, lecz to nie zatrzymuje autora akcji. Popularny „solidkeeper” nadal pojawia się na swoim kanale na platformie Twitch.tv, transmitując swoją rozgrywkę. Tym samym przypomina widzom o nadal aktywnej akcji charytatywnej.

Zostań w domu, bądź na stadionie

Choć ta akcja charytatywna nie jest ściśle związana z konkretnym piłkarzem, tak pisząc o najciekawszych formach pomocy w piłkarskim świecie nie da się jej pominąć. Białoruś to nieliczne państwo, w którym nadal rozgrywa się mecze. Z tego względu stęsknieni za piłką kibice wybierają futbol naszych wschodnich sąsiadów. A takie akcje marketingowe przyciągają ich tylko bardziej. O czym mowa? 8 kwietnia podczas półfinału Pucharu Białorusi Dynamo Brześć podejmowało Szachcior Soligorsk. Oprócz niespełna tysiąca kibiców na trybunach, znalazło się też wiele manekinów. Kibice z całego świata za kwotę prawie 25 euro mogli wykupić miejsce na swoją podobiznę. Część kwoty z tego przedsięwzięcia zostanie przekazana na walkę z koronawirusem na Białorusi.

 

 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze