Obrońca Barcelony, Adriano Correia, odniósł się do ostatniej porażki swojej ekipy w lidze z Realem Sociedad (1:3). Zawodnik podkreślił, że dla drużyny to była duża nauczka i cały zespół wyniósł z niej ogromną lekcję.
– Uczymy się na swoich błędach. To co stało się na Anoeta, dało nam nauczkę. Musimy grać bardziej intensywnie, aby być pewnym, że więcej coś takiego się już nie powtórzy – zaznaczał Adriano.
Brazylijski obrońca odniósł się również do fali krytyki, jaka spadła na Barcelonę: – Osobiście odbieram krytykę jako coś pozytywnego i wykorzystuje ją do cięższej pracy. Czasami zostajesz poddawany krytyce i my uważamy to za coś normalnego.
Adriano został też zapytany, co sądzi o formie Realu, który ostatnio zaliczył kilka znakomitych występów. Mowa tu m.in. o bardzo wysokim zwycięstwie nad Schalke w Lidze Mistrzów (6:1).
– Real nas nie przestraszył. Strzelili sześć goli, co nie jest łatwe, ale wielu ludzi może też powiedzieć, że Schalke to nie ten sam poziom. My też zagraliśmy dobry mecz przeciwko Manchesterowi City, a ludzie w nas wątpili – powiedział obrońca.
Czy przypadkiem piłkarze Barcelony nie mówili
podobnych rzeczy po porażce z Valencią? Sociedad
ich pokonał, ponieważ im się chciało biegać, a
Barca tylko sobie truchtała bez ambicji i
waleczności.