Napastnik Atletico Madryt, Adrian Lopez, uważa, że jego zespół zasługiwał chociaż na punkt w starciu z Barceloną. Madrytczycy przegrali wczoraj z „Blaugraną” 1:2.
Prowadzenie objęli Katalończycy po strzale Daniego Alvesa. Na początku drugiej połowy wyrównał Falcao, ale ostatnie słowo należało do Leo Messiego, który w 81. minucie zapewnił swojej ekipie trzy punkty. Była to pierwsza porażka „Los Rojiblancos”, odkąd trenerem został Diego Simeone, i Adrian wierzy, że on i koledzy zasłużyli na lepszy wynik.
– Zagraliśmy bardzo dobrze i nie zasługiwaliśmy na przegraną W przerwie trener powiedział nam, że obydwa zespoły dzieli tylko jeden gol i jeśli będziemy ciężko pracować, to możemy odwrócić sytuację. Zaraz po tym udało nam się wyrównać, co pozwoliło nam mocniej przycisnąć i „Barca” nie mogła odpocząć.
Porażka sprawia, że Atletico traci trzy punkty do miejsca promowanego grą w Lidze Mistrzów. Adrian wezwał kolegów do tego, by pokazali się z lepszej strony w najbliższym spotkaniu z Sevillą.
– To będzie bardzo ważny i skomplikowany mecz. Pojedziemy po trzy punkty, ponieważ tą ścieżką chcemy podążać.
