Chciałoby się rzec: nareszcie! Niewątpliwie wydarzeniem, które mogłoby zainteresować Polaków najbardziej, jest mecz Auxerre, które wygrało na własnej murawie, a zwycięstwo przypieczętował, nie kto inny, jak właśnie, nasz rodak.
Auxerre – Valenciennes 2:0 (1:0)
1:0 K.Lejeune 17′
2:0 I.Jeleń 90′
Tak, tak, dobrze państwo widzicie. Irek Jeleń nareszcie zanotował świetny występ. Mało tego, w ostatniej minucie meczu udowodnił, że zasługuje na miejsce w podstawowym składzie. Reprezentant Polski na boisko wszedł dopiero w 62. minucie zmieniając Quercię. Dotychczas Polak zawodził, był przeciętnym zawodnikiem w Auxerre, aż do teraz, o ile oczywiście Irek nie spocznie na laurach i będzie dalej zdobywał gole dla swojej drużyny. Ważne zwycięstwo z Valenciennes, jednocześnie może ratować zespół przed spadkiem do Ligue 2.
Caen – Rennes 2:2 (0:1)
0:1 J.Leroy 31′
1:1 L.Compan 55′
2:1 B.Nivet 87′
2:2 J.Briand 90′
Beniaminek ligi radzi sobie ostatnio rewelacyjnie. Najpierw remis z fenomenalnym Lyonem, dziś remis z czołową drużyną tabeli. Caen pnie się do góry, i aktualnie zajmuje 11. pozycję. Do końca sezonu pozostały tylko 2 spotkania i być może drużyna Patricka Parizona zasiądzie w elicie Ligue 1, lub chociaż w pierwszej dziesiątce. Mecz był wyjątkowo wyrównany i gdyby nie bramka młodego Brianda, to gospodarze zainkasowaliby komplet punktów. Tak sie nie stało i nastąpił sprawiedliwy podział po jednym.
Toulouse – PSG 1:1 (0:0)
0:1 B.Mendy 63′
1:1 M.Fofana 89′
Kto by się spodziewał takiego obrotu wydarzeń. ”Mecz na szczycie” jeśli chodzi o pretendentów do spadku. Oba zespoły usilnie bronią się przed tą tragedią, dlatego wielu kibiców z zainteresowaniem śledziło dzisiejsze spotkanie. Chyba Pauleta i spółka, mogą odetchnąć z ulgą. PSG, jeśli nie popełni katastrofalnego błędu na koniec sezonu, raczej utrzyma się w Ligue 1. Oczywiście sprawa spadku jest jeszcze otwarta, co czyni wielce interesujące następne mecze 37. i 38. kolejki.
Nancy – Strasbourg 3:0 (2:0)
1:0 P.Berenguer 38′
2:0 M.Fortune 45′
3:0 M.Zerka 48′
Strasbourg jest o krok od zawitania w Ligue 2. Kolejna przegrana z rzędu sprawia, że zespół Jean-Marca Furlana jest w ogromnych kłopotach. Mają aż 3 punkty straty do Paris Saint Germain, czyli do miejsca, które zapewniałoby jeszcze walkę o pozostanie w najwyższej lidze Francji. Tymczasem Nancy już nie ma szans na wicemistrzostwo, dlatego zespół skupia sie na obronie 3. miejsca w tabeli. Dzięki dzisiejszej wygranej ma dwu punktową przewagę nad czwartą drużyną Marsylią, która swój mecz w ramach 36. kolejki rozegra dopiero w niedzielę.
Pozostałe spotkania 36. kolejki Ligue 1:
Sochaux – Metz 0:0
Lorient – Le Mans 0:0
Lens – Monaco 0:0
Już jutro jeden z ”hitów nad hitami”! Olympique Marsylia zmierzy się z Girondines Bordeaux. Sympatycy oby drużyn liczą na doskonały spektakl i dużo goli. Wszak w ekipie gospodarzy zagra jeden z najlepszych duetów tego sezonu: Niang-Cisse, a w zespole Bordeaux nie zabraknie czołowego napastnika Cavenaghi.