Polak jednym z najlepszych bramkarzy w 2. Bundeslidze


6 grudnia 2015 Polak jednym z najlepszych bramkarzy w 2. Bundeslidze

Polska bramkarzami słynie – to już wiemy od dawna. Dawniej Tomaszewski, Młynarczyk, Dudek. Dziś Szczęsny, Boruc, Fabiański, Tytoń i... Gikiewicz. Moja prywatna hierarchia może być dla wielu zaskoczeniem, ale nie będzie przesadą, jeśli napiszę, że piłkarz Eintrachtu Brunszwik jest jednym z najlepszych golkiperów na zapleczu Bundesligi.


Udostępnij na Udostępnij na

Rafał Gikiewicz, razem ze swoim bratem Łukaszem, odchodził z Polski w dość głośny i nieprzyjemny sposób za sprawą tego, że według domniemań wydał, będącego pod wpływem alkoholu, Patrika Mraza. Odwróciła się od niego cała szatnia, sztab szkoleniowy przestał na niego stawiać, więc po kilku miesiącach postanowił Wrocław opuścić. Podpisał wtedy kontrakt z ostatnią drużyną niemieckiej Bundesligi, który miał obowiązywać od następnego sezonu.

(Źródło: Braunschweiger-zeitung.de)

„Polak zagra w Niemczech” – głosiły tytuły w polskich mediach. Internauci i eksperci byli nieco mniej zgodni i pukali się po głowach, pisząc lub mówiąc: „Zagra to za dużo powiedziane”, „Do grania jeszcze daleka droga, gość już pozamiatany” oraz „Będzie grzać ławę, niech wraca do Stomilu”. Sam przyznam, że również nie widziałem większych szans dla niego w klubie. Tak, twierdziłem, że skończy w Kazachstanie jak jego brat bliźniak. Biję się w pierś i przepraszam. Nigdy więcej nie będę wylewał proroczych myśli na monitor.

(Źródło: Unser38.de)

W pierwszym swoim sezonie dla nowego klubu zagrał w większości możliwych meczów, ale głośno o nim nie było. Zwykły, solidny bramkarz spadkowicza. Pochwały i słowa uznania dla Polaka pojawiły się dopiero w bieżących rozgrywkach. I w sumie nie za nic.

Drużyna Gikiewicza straciła do tej pory w szesnastu meczach tylko trzynaście bramek i ma ich najmniej w 2. Bundeslidze. Co więcej, polski golkiper w dziewięciu spotkaniach zachowywał czyste konto, a w dodatku tydzień temu w rywalizacji z VfL Bochum obronił rzut karny w 89. minucie i to dzięki niemu Eintracht zdołał wygrać 1:0. Dzięki temu doczekał się nominacji do jedenastki kolejki i najwyższej noty „1” od dziennikarzy „Kickera”. Według not jest trzecim najlepszym piłkarzem ligi, a drugim najlepszym bramkarzem.

Rafałowi należy się szczególne wyróżnienie. On pokazuje swoją klasę przez cały sezon, jest twarzą całej mojej drużyny – mówił trener Eintrachtu, Torsten Lieberknecht. Trudno się więc dziwić byłemu zawodnikowi, że marzy o debiucie w reprezentacji Polski, bo jak nie teraz, to kiedy? Bartłomiej Drągowski ma jeszcze przed sobą kilka wielkich imprez, a dla Gikiewicza wyjazd na mistrzostwa Europy byłby odpowiednią nagrodą dla niego za jego dotychczasową dyspozycję, choć wcześniej powinien otrzymać powołanie na mecz towarzyski, aby móc pokazać umiejętności i przekonać do siebie Adama Nawałkę.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze