Polski piłkarz powiedział, że mimo ostatnich częstych pochwał pod jego adresem nie zamierza spocząć na laurach i będzie ciężko pracował, by stać się lepszym zawodnikiem. Nie ukrywał również wdzięczności dla trenera i kibiców Udinese za pomoc.
W ostatnim czasie kariera Piotra Zielińskiego w Udinese nabiera większego rozmachu. Polak dostał szansę gry od pierwszych minut podczas dwóch ostatnich pojedynków. Co ciekawe, w meczu przeciwko Parmie zanotował asystę przy golu Muriela. Szkoleniowiec Udinese, Francisco Guidolin, był pod wrażeniem poczynań Polaka, mówiąc, że w przyszłości może on być wielkim zawodnikiem.
Polak nie ukrywał, że w ostatnim czasie wciąż jest chwalony, ale nie zamierza spocząć na laurach i będzie dawał z siebie maksimum. – Usłyszałem wiele komplementów w ciągu ostatnich dwóch tygodni, ale muszę jeszcze ciężej pracować – powiedział Zieliński.
Na koniec piłkarz Udinese powiedział, że jest wdzięczny kibicom i trenerowi za wsparcie. Dodał również, że chce się zrewanżować dobrą postawą na boisku: – Chcę podziękować sympatykom i trenerowi za pomoc. Mam nadzieję, że uda mi się im odpłacić dobrymi występami.