Piątek, trzynastego, był pechowy dla Jacka Zielińskiego, bo po przegranym meczu z Łódzkim Klubem Sportowym stracił posadę w Polonii Warszawa. Wielu fachowców uważa jednak, że popularny "Zielek" długo bezrobotnym na pewno nie będzie.
Prasa spekuluje, że Zieliński mógłby objąć ster w Ruchu Chorzów. Nie jest bowiem tajemnicą, że Bogusław Pietrzak poprowadzi „Niebieskich” tylko do końca tego sezonu, a później wróci do swoich starych obowiązków, czyli do koordynowania spraw młodzieżowych.
Zieliński był już na liście włodarzy Ruchu, kiedy z klubem rozstał się Duszan Radolsky. Jeśli „Zielek” rzeczywiście obejmie ekipę ze Śląska, to tylko dobrze im się przysłuży. Do tej pory 48-letni szkoleniowiec z każdą drużyną osiągał większy bądź mniejszy sukces – Górnik Łęczna, jako beniaminek, pod jego wodzą zajął wysokie miejsce w tabeli, wiosną 2007 roku Odra Wodzisław była postrachem każdej ekipy, z Groclinem zdobył Puchar Ekstraklasy, a z Polonią mistrzostwo jesienni w tym sezonie.