Żewłakow: Gra się nie kleiła


9 kwietnia 2011 Żewłakow: Gra się nie kleiła

W meczu inaugurującym 21. kolejkę Ekstraklasy, PGE GKS Bełchatów podzielił się punktami z Górnikiem Zabrze. Spotkanie skomentował napastnik drużyny gospodarzy, Marcin Żewłakow.


Udostępnij na Udostępnij na

Marcin Żewłakow po raz kolejny wpisał się na listę strzelców
Marcin Żewłakow po raz kolejny wpisał się na listę strzelców (fot. gornikzabrze.pl)

Doświadczony snajper po raz kolejny był jednym z najjaśniejszych punktów swojej drużyny. W 10. minucie wpisał się na listę strzelców, otwierając tym samym wynik spotkania. Bełchatowianie nie cieszyli się zbyt długo, już w 27. minucie do wyrównania doprowadził Grzegorz Bonin i taki rezultat utrzymał się już do końca spotkania.

Pierwsza połowa wyglądała obiecująco. Strzeliliśmy bramkę, wydawało się, że mecz układa się po naszej myśli. W drugiej części jednak wyglądaliśmy zdecydowanie bardziej blado. Z biegiem czasu uchodziło z nas powietrze. Po przerwie chyba nie potrafiliśmy załapać dobrego rytmu. Tak to czasem bywa, że sytuacje są, ale jak się ich nie wykorzystuje, to wygląda to troszeczkę słabiej. Odrobinę chyba też Górnik narzucił nam swój styl gry. Myślę, że ten mecz w kategoriach psychologicznych można było wygrać. Gdybyśmy obraz naszej gry z początku spotkania przenieśli chociaż na chwilę na drugą połowę, to moglibyśmy psychologicznie przełamać Górnika. Z tego remisu bardziej cieszą się chyba przeciwnicy, a nie my. Gra nie kleiła się do końca obu zespołom, co zresztą było dobrze widać – mówił na gorąco Marcin Żewłakow.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze