Po spotkaniu Piasta z Lechem żalu z powodu porażki nie ukrywał zawodnik beniaminka polskiej ekstraklasy – Damian Zbozień. Obrońca w pomeczowej rozmowie przyznał jednak, że spełniło się jego marzenie dotyczące zapełnienia trybun obiektu w Gliwicach.
– Lech wykorzystał nasze braki. Graliśmy już w tym sezonie trudne spotkania i potrafiliśmy się podnieść. Z poznaniakami się nie udało – powiedział Damian Zbozień.
– Jest mi przykro przede wszystkim z tego powodu, że wreszcie zapełnił się stadion. To było takie moje marzenie i to marzenie się spełniło. Niemniej teraz to podwaja tę gorycz porażki, bo przy takiej publiczności trzeba wygrywać – dodał.
– Na pewno trzeba jeszcze przeanalizować spotkanie z Lechem. To jest sport. Wynik zawsze jest sprawą otwartą. Przegraliśmy. Jednak teraz czeka nas mecz z Widzem i będziemy mieć szansę na rehabilitację – zakończył obrońca „Piastunek”.
Piast Gliwice po rozegraniu 22 spotkań w polskiej ekstraklasie nadal znajduje się na szóstym miejscu w tabeli. Gliwiczanie mają trzy punkty straty do zajmującego trzecią lokatę Śląska Wrocław i punkt przewagi nad siódmą Jagiellonią Białystok.
Z Gliwic – Łukasz Pawlik/iGol.pl