Przed niecałym miesiącem zakończył się sezon piłkarski w Rosji. Obecnie zarówno te najsilniejsze, jak i te mniej zamożne drużyny poszukują wzmocnień wśród piłkarzy rodzimej ligi, jak i w zagranicznych zespołach. Wśród chętnych do pozyskiwania nowych graczy jedno z najwyższych miejsc zajmuje mistrz kraju, Rubin Kazań.
Trener Kurban Bierdyjew nie próżnuje i usilnie poszukuje piłkarzy mogących stać się wiodącymi postaciami w następnym sezonie zarówno w Rosji, jak i w rozgrywkach europejskich. Głównym kandydatem do wzmocnienia szeregów kazańczyków jest brazylijski obrońca rewelacji Champions League, CFR Kluż, Andre Galiassi, o którego upomina się także szkoleniowiec FK Moskwa, Miodrag Bożović. Obie drużyny są skłonne wyłożyć za piłkarza z kraju kawy po milionie euro. Sam zainteresowany mówi jednak, że najbardziej wolałby zostać w Rumunii, a swoje przejście do Rosji uzależnia od decyzji rodziny.
Zainteresowaniem Rubinu cieszy się również argentyński ofensywny pomocnik teamu z Kluża-Napoki – Juan Culio. Kurban Bierdyjew jest gotowy wyłożyć za zawodnika z Ameryki Południowej 4 miliony euro i zaoferować mu zarobki w wysokości 600 tysięcy euro za sezon. W kolejce po Culio ustawili się także działacze Dynama i Krylów, ale to kazańczycy złożyli najatrakcyjniejszą finansowo ofertę. Moskwianie za Argentyńczyka oferują 2, a samarczycy 2,5 miliona euro.
Ponadto turkmeński trener Rubinu zdecydował, że trochę większej rywalizacji przyda się wśród golkiperów. Poszukiwany jest również równorzędny konkurent dla spisującego się bardzo dobrze w poprzednich rozgrywkach Siergieja Ryżykowa. Głównym kandydatem do zasilenia Rubinu jest liczący 31 wiosen rezerwowy bramkarz Fiorentini Marco Storari