Jacek Krzyżówek podtrzymuje swoją wysoką formę, podobnie jak i Jakub Blaszczykowski. Martwi nas natomiast występ Artura Boruca, który popełnił dwa fatalne błędy, a przecież to on jest opoką Polaków grających za granicą.
Artur Boruc – puścił 3 bramki w przegranym meczu z Hibernian. Zawinił, i to bardzo, przy dwóch. Miejmy nadzieje, że to jednorazowy wypadek.
Arkadiusz Malarz – znowu świetnie zaczyna sezon w lidze greckiej. W meczu z Ergotelis nie puścił żadnej bramki i zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Zdecydowanie puka do reprezentacji.
Jerzy Dudek – oczywiście w ubiegły weekend nie zagrał. Krążą jednak pogłoski, że ma za niedługo zastąpić Ikera Casillasa, bowiem niezadowolony z jego postawy jest Berndt Schuster.
Jacek Bąk – Strzelił swoją pierwszą i zarazem zwycięską bramkę dla Austrii Wiedeń. Otrzymał także żółty kartonik.
Paweł Golański – na otwarcie Ligi Mistrzów nie zagrał, pogarsza się jego sytuacja w klubie, bowiem nie cieszy się sympatią właściciela. W ubiegłym meczu ligowym zagrał tylko kwadrans.
Jakub Błaszczykowski – kolejny dobry występ polskiego skrzydłowego. Znów asystował przy bramce Petrica, jednak jego Borussia przegrała 2:3 z Herthą Berlin.
Jacek Krzyżówek – wreszcie rozegrał pełne 90. minut i tylko dzięki temu jego Wolfsburg wygrał, bowiem „Krzynek” strzelił zwycięskiego gola. Zdecydowanie najlepszy polski piłkarz w ubiegłych tygodniach.
Ebi Smolarek – wszedł po godzinie, nie wniósł do gry niczego, a jego drużyna przegrała aż 0:4 z Atletico Madryt.
Marek Saganowski – grał 69 minut i strzelił bramkę, Southampton znowu jednak przegrało. Zmienił go Grzegorz Rasiak.
Ireneusz Jeleń – znowu zagrał ogon i znowu Auxerre wygrało bez Jelenia w składzie. Czy to już definitywny koniec jednego z najlepszych piłkarze Ligue 1 poprzedniego sezonu?
Ponadto Mariusz Lewandowski zagrał 90. minut, Radosław Matusiak 45., Grzegorz Bronowicki 90., nie grali za to Mariusz Wasilewski, Maciej Żurawski i Michał Żewłakow.