Według najnowszych informacji prasowych transfer Xabiego Alonso do Realu jest coraz mniej prawdopodobny.
Wszystko przez kwotę, jaką zażyczył sobie za Hiszpana menedżer The Reds, Rafa Benitez. Według ekipy „Królewskich” jest ona zdecydowania za wysoka. Liverpool chce otrzymać za pomocnika 47 mln euro, jednak Real jest gotów zapłacić co najwyżej 35 mln.
W związku z komplikacjami z transferem Xabiego Real Madryt coraz bardziej zainteresowany jest pozyskaniem zawodnika AS Romy – Daniele de Rossi’ego. Zdaniem mediów Włoch jest jednak tylko planem awaryjnym w przypadku, gdyby na Santiago Bernabeu nie udało się sprowadzić piłkarza z Anfield Road.
Perez zapłacił 94 mln za "Żlenaldo" a nie stać go
na wyłożenie marnych 47 mln na Xabiego. Czyżby
zaczynało brakować kasiorki?! Real chce zapłacić 35
mln a Liverpool rząda za Hiszpana 47 a to tylko 12
mln różnicy. Perez wymięka?
a chcą jeszcze kupić Ribrieg'o za ok.80 milionów
perez to dupa brakuje kasy w banku?
Real kase na piłkarzy brał z banku poniewaz jest
biedny i tylko media go tak wychwalają,Perez liczy na
to że dzieki temu ze za tą kase sprowadzi takich
piłkarzy i że wygra wszystko co będzie możliwe i
dzięki temu real zyska kase na splacenie dlugów i
autorytet:)
... koniec wielkich zakupów Realu Madryt. O Xabim
mogą zapomnieć, Ribery'ego też raczej nie uda im się
pozyskać. Powinni wziąć następny kredyt.
Po co ma przepłacać jak Liverpool te ciulkli chca
wycisnać kase z Realu wiec nie bedzie przepłacał moze
kupic z 2 za ta cene