Druga kolejka angielskiej Premier League zgodnie z oczekiwaniami przyniosła wielkie emocje. Były pogromy, niespodzianki i piękne bramki – wszystko to, za co kibice kochają futbol. Na boiskach angielskiej ekstraklasy niektórzy zawodnicy niczym gwiazdy zaświecili pełnym blaskiem. Inni natomiast drugiej serii spotkań obecnego sezonu nie będą miło wspominać. Oto nasze wyróżnienia i nagany.
Rozgrywki najciekawszej ligi świata powoli nabierają rozpędu. Aż sześć zespołów przedłużyło zwycięską passę, natomiast cztery inne nadal nie mogą pochwalić się choć jednym zdobytym punktem w obecnej kampanii. Druga kolejka oprócz niespodzianek i pogromów wyłoniła także bohaterów – pozytywnych oraz negatywnych. W zależności od zasług otrzymali od nas wyróżnienie lub naganę.
Wyróżnienia
Zdecydowanie najjaśniejszą postacią drugiej kolejki obecnego sezonu był Sergio Agüero. Argentyńczyk jako pierwszy zawodnik w bieżącej kampanii może pochwalić się ustrzelonym hat-trickiem. Trzy gole snajpera zdecydowanie pomogły rozgromić Manchesterowi City rywali z Huddersfield Town. Choć na pochwałę zasługuje cały zespół z Etihad Stadium, to jednak Sergio Agüero spośród wszystkich gwiazd Pepa Guardioli błyszczał najjaśniej. Fantastycznym występem okraszonym pięknymi trafieniami Argentyńczyk rzucił rękawice rywalom w walce o koronę króla strzelców. Jeżeli Sergio Agüero uniknie dłuższych absencji, będzie jednym z głównych kandydatów do wygrania klasyfikacji najlepszych snajperów ligi w obecnym sezonie.
https://www.youtube.com/watch?v=eP_GsXPiGC4
Konkurentem Argentyńczyka w walce o nagrodę będzie Harry Kane. Lider reprezentacji Anglii i Tottenhamu Hotspur do drugiej kolejki czekał na premierowe trafienie w bieżącej kampanii. Bramka Harry’ego Kane’a w derbowym starciu z Fulham ustaliła wynik spotkania i przypieczętowała zwycięstwo nad lokalnym rywalem. W zeszłym sezonie Anglik pobił własny rekord, zdobywając aż trzydzieści goli w ciągu całego sezonu, dzięki czemu Tottenham Hotspur zajął trzecią lokatę w lidze. Wszyscy związani ze „Spurs” mocno liczą na to, że przynajmniej wyrówna dorobek z poprzedniej kampanii.
W najciekawszym spotkaniu kolejki – derbowym starciu Chelsea z Arsenalem – formą zaimponował Marcos Alonso. Hiszpan to specjalista od strzelania ważnych bramek mimo pełnienia funkcji bocznego defensora bądź wahadłowego. I tym razem talent Marcosa Alonso dał o sobie znać. „The Blues” roztrwonili dwubramkową przewagę nad rywalami, lecz dziesięć minut przed końcem spotkania Hiszpan zadał decydujący cios lokalnym rywalom i trzy punkty zostały na Stamford Bridge. Ponadto już na początku spotkania Marcos Alonso zanotował asystę przy trafieniu Pedro.
https://www.youtube.com/watch?v=htwB2tmxQVI
Ostatnim wyróżnionym w naszym cotygodniowym podsumowaniu jest Troy Deeney. Anglik pokazał się ze świetnej strony w spotkaniu przeciwko Burnley. Zdobywając bramkę po kombinacyjnej akcji z Abdoulayem Doucourém oraz notując wcześniej piękną asystę przy trafieniu Andre Graya, wydatnie pomógł w odniesieniu drugiego z rzędu zwycięstwa Watfordu w obecnym sezonie. Jak na razie „The Hornets” nie zwalniają tempa, a wydaje się wręcz, że wrzucają drugi bieg.
Nagany
Spotkanie z Manchesterem City było traumatycznym wydarzeniem w karierze Bena Hamera. Golkiper aż sześciokrotnie wyjmował piłkę z siatki, a ponosi odpowiedzialność przynajmniej za dwie stracone bramki. Najpierw niepotrzebnie wyszedł na piętnasty metr, co umożliwiło Sergio Agüero zdobycie gola lobem. Trzecia bramka Manchesteru City to pełen obraz nieporadności angielskiego bramkarza. Ben Hamer po dośrodkowaniu Benjamina Mendy’ego wypuścił piłkę z rąk tuż przed nogami Sergio Agüero, co Argentyńczyk bez problemu wykorzystał.
https://www.youtube.com/watch?v=c9RGemDyxKA
Po raz kolejny nie popisał się Manchester United. Tydzień temu udało się wyrwać punkty w spotkaniu z Leicester City mimo nie najlepszej postawy. W drugiej kolejce jednak przyszła kryska na matyska. Brighton & Hove Albion zagrało ambitnie, stosując często dość intensywny pressing. To wystarczyło na zespół Jose Mourinho, co nie wróży dobrze klubowi z Old Trafford. Porażka już w drugiej serii spotkań nasila spekulacje dotyczące klątwy trzeciego sezonu Portugalczyka.
To nie był także udany weekend dla Pierre’a-Emericka Aubameyanga. Gabończyk został sprowadzony na Emirates Stadium, by rozstrzygać o wynikach najważniejszych spotkań. Starcie z Chelsea napastnik jednak przespał. Jeżeli jednak na siłę usprawiedliwiać podopiecznego Unaia Emery’ego, to po prostu w dużej mierze dostosował się do reszty zespołu.
Dziś piłkarze Arsenalu z 5 metrów mogliby nie trafić w Pałac Buckingham.#CFCARS
— Andrzej Twarowski (@TwaroTwaro) August 18, 2018
Ostatnim wymienionym po niechlubnej stronie naszego zestawienia jest Kenedy. Brazylijczyk ponownie wypożyczony z Chelsea do Newcastle United powoli staje się liderem zespołu Rafaela Beniteza, jednak w najważniejszym momencie zawiódł. W spotkaniu z beniaminkiem z Cardiff „The Magpies” ewidentnie nie szło. Szansa na trzy punkty pojawiła się jednak w 96. minucie spotkania, ale beznadziejnie wykonany rzut karny przez Kenedy’ego zaprzepaścił szansę na trzy punkty dla Newcastle United.
Podsumowanie
Wyróżnienia:
- Sergio Agüero
- Harry Kane
- Marcos Alonso
- Troy Deeney
Nagany:
- Ben Hamer
- Manchester United
- Pierre-Emerick Aubameyang
- Kenedy
